Świat potrzebuje wierzchniej warstwy gleby, aby uprawiać 95% swojej żywności – ale ona szybko znika

Świat uprawia 95% swojej żywności w najwyższej warstwie gleby, co czyni wierzchnią warstwę gleby jednym z najważniejszych składników naszego systemu żywnościowego. Jednak dzięki konwencjonalnym praktykom rolniczym w ciągu ostatnich 150 lat na świecie zniknęła prawie połowa najbardziej produktywnej gleby, co zagraża plonom i przyczynia się do zanieczyszczenia składników odżywczych, martwych stref i erozji. W samych Stanach Zjednoczonych gleba na polach uprawnych ulega erozji 10 razy szybciej niż można ją uzupełnić.

Jeśli nadal będziemy degradować glebę w tempie, w jakim jesteśmy teraz, na świecie może zabraknąć wierzchniej warstwy gleby w ciągu około 60 lat, według Marii-Heleny Semedo z Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa. Bez wierzchniej warstwy gleby, zdolność ziemi do filtrowania wody, pochłaniania dwutlenku węgla i żywienia ludzi spada. Nie tylko to, ale żywność, którą uprawiamy, będzie prawdopodobnie mniej bogata w ważne składniki odżywcze.

Pokaż więcej

Nowoczesne połączenie intensywnej uprawy, braku roślin okrywowych, nawozów syntetycznych i stosowania pestycydów spowodowało, że ziemia uprawna została pozbawiona składników odżywczych, minerałów i mikrobów, które wspierają zdrowe życie roślin. Jednak niektórzy rolnicy próbują przełamać ten trend i ocalić swoje ziemie oraz środki do życia.

“Nigdy nie chcemy widzieć naszej gleby, chyba że pójdziemy jej szukać”, mówi Keith Berns, rolnik z Nebraski, którego ziemia nie widziała pługa od trzech dekad.

On i jego brat, Brian, rozpoczęli praktykę uprawy bezorkowej na swojej farmie kukurydzy i soi o powierzchni 2100 akrów, kiedy dowiedzieli się, że może ona zwiększyć ilość węgla, składników odżywczych i wody dostępnych w glebie. Ich gospodarstwo znajduje się w szczególnie suchym rejonie kraju, a utrzymanie wilgoci na ich ziemi jest najwyższym priorytetem. Na każdy 1% wzrostu węgla, akr ziemi może pomieścić dodatkowe 40,000 galonów wody.

Odkąd przestali uprawiać, rodzina Berns zobaczyła wzrost materii organicznej w glebie, co może mieć dodatkową korzyść w postaci uczynienia żywności uprawianej w glebie bardziej pożywną.

Materia organiczna, część gleby, która zawiera rozkładające się tkanki roślinne lub zwierzęce, służy jako rezerwuar składników odżywczych, które mikroby mogą ucztować podczas gdy dostarczają azotu rosnącym roślinom i sekwestrują węgiel. Im więcej materii organicznej, tym więcej organizmów może utrzymać gleba.

“Gdybyś miał garść gleby, miałbyś więcej organizmów niż ludzi na ziemi” – mówi Rob Myers, gleboznawca z Uniwersytetu Missouri. Dzięki zwiększonej ilości materii organicznej, Bernowie uprawiali więcej żywności, zużywając mniej wody i nawozów.

W latach 90-tych, zaczęli sadzić rośliny okrywowe pomiędzy zbiorami. Żyto i gryka, wśród innych roślin okrywowych, dostarczyły więcej materii organicznej do gleby, dalej karmiąc mikroorganizmy, takie jak bakterie i grzyby. Uprawy utrzymały również azot w glebie i zmniejszyły erozję.

Pomimo rosnących obaw o utratę wierzchniej warstwy gleby, no-till i rośliny okrywowe stają się coraz bardziej popularne, zgodnie z amerykańskim spisem rolnym z 2017 roku. Czterdzieści procent ziem uprawnych w USA jest uprawianych w gospodarstwach bez orki, w porównaniu z 32% w 2012 r.

Choć nadal nie są powszechnie przyjęte, rośliny okrywowe stają się bardziej popularne wśród rolników, zbyt, szczególnie w pasie kukurydzy w kraju. W całym kraju rolnicy zasiali rośliny okrywowe na 15 mln akrów, co stanowi 50% wzrost w porównaniu z pięcioma latami wcześniej.

Bracia Berns widzieli tę zmianę z pierwszej ręki. Kiedy po raz pierwszy zdecydowali się na uprawę roślin okrywowych, mieli problemy ze znalezieniem nasion. Widząc lukę na rynku, w 2009 roku założyli własną firmę zajmującą się nasionami roślin okrywowych, tworząc koktajl, który obecnie rolnicy nazywają koktajlem do wysiewu jesienią. W pierwszym roku działalności sprzedali wystarczającą ilość nasion, aby pokryć 2,000 akrów. W zeszłym roku sprzedali wystarczająco dużo, aby pokryć 850,000.

Poczucie pilności w kwestii wierzchniej warstwy gleby rośnie, ponieważ przewiduje się, że planeta osiągnie 9 miliardów ludzi do 2050 roku. Bez zdrowego systemu rolnego, rolnicy nie będą w stanie wyżywić rosnącej populacji świata, mówi Dave Montgomery, geolog z University of Washington i autor książki “Growing a Revolution: Bringing Our Soil Back to Life.

Aby zobaczyć, co może się stać z cywilizacjami, które straciły wierzchnią warstwę gleby potrzebną do uprawy żywności, nie szukaj dalej niż Syria lub Libia. Rzymskie rejestry podatkowe pokazują, że obszary te uprawiały duże ilości pszenicy, ale rolnicy kontynuowali orkę na swoich polach, narażając cenne mikroby, a wierzchnia warstwa gleby uległa erozji. Dziś te obszary prawie nie mają gleby do uprawy roślin.

“Społeczeństwa, które tracą wierzchnią warstwę gleby, ich potomkowie płacą za to cenę”, mówi Montgomery. “Natura potrzebuje dużo czasu, by zbudować glebę”. Według niektórych szacunków, może to zająć 500 lat dla zdrowej wierzchniej warstwy gleby rozwijać i mniej niż sto lat do degradacji.

Świat stoi również w obliczu kryzysu w żywieniu. Badanie 2004 opublikowane w Journal of the American College of Nutrition porównał składniki odżywcze w uprawach uprawianych w 1950 do tych uprawianych w 1999 i stwierdził spadek białka, wapnia, fosforu, żelaza, witaminy B2 i witaminy C.

Praktyka rolnictwa jednego lub dwóch upraw, takich jak kukurydza i soja, przyspieszył degradację gleby, według Montgomery. Polityka rządowa zachęcała amerykańskich rolników do specjalizacji, w wyniku czego powstały monokultury, które wymagają coraz większej ilości wody, nawozów i pestycydów.

Praktyki, jednak się zmieniają, mówią Montgomery i Myers. “Myślę, że widać duży ruch, ale on dopiero się rozwija”, mówi Montgomery.

Poprawa zdrowia gleby przynosi korzyści, ale inwestycja w wierzchnią warstwę gleby może zająć lata, aby pokazać wyniki. Jest to wyzwanie dla rolników działających na wąskich marginesach, według Montgomery’ego, który twierdzi, że rząd mógłby zrobić więcej, aby pomóc w zachęcaniu do stosowania najlepszych praktyk.

Berns sugeruje, że rolnicy wprowadzają te zmiany powoli, stosując je na jednym skrawku gospodarstwa na raz. W stanach środkowoatlantyckich, takich jak Maryland i Virginia, lokalne władze zachęcały rolników poprzez dotacje do sadzenia roślin okrywowych, co zaowocowało wysokimi wskaźnikami adopcji w ciągu ostatnich 20 lat.

Stawka jest wysoka. Jeśli rolnicy w USA i na całym świecie nie będą nadal przywiązywać większej wagi do tego, co pielęgnuje ich uprawy, możemy stanąć w obliczu niewyobrażalnej katastrofy, twierdzi Myers: “Musimy mieć tę wierzchnią warstwę gleby; jest ona najważniejsza dla naszego przetrwania.”

{{#ticker}}

{{topLeft}}

{{bottomLeft}}

{{topRight}}

{{bottomRight}}

.

{{#goalExceededMarkerPercentage}}

{{/goalExceededMarkerPercentage}}

{{/ticker}}

{{heading}}

{{#paragraphs}}

{{.}}

{{/paragraphs}}{{highlightedText}}

{{#cta}}{{text}}{{/cta}}}
Przypomnij mi w maju

Akceptowane metody płatności: Visa, Mastercard, American Express i PayPal
Będziemy w kontakcie, aby przypomnieć Ci o wpłacie. Wypatruj wiadomości w swojej skrzynce odbiorczej w maju 2021 roku. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące wpłat, skontaktuj się z nami.
Tematy

  • Rolnictwo
  • Toksyczna Ameryka
  • Gleba
  • Rolnictwo
  • news
  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.