Cuando los sueños se hacen realidad by Andrés Nieto Porras at Flickr.
Mimo, że Islandia ma wiele wspaniałych rzeczy do zaoferowania, niektórych rzeczy, które możesz wziąć za pewnik, po prostu nie ma. Może to być zaskoczeniem przy wielu okazjach, więc bądź przygotowany z wyprzedzeniem, ponieważ czasami nasz brak czegoś może mieć ogromny wpływ na twój pobyt. Islandia rekompensuje to, czego nie ma, tym, co ma, ale nadal dobrze jest wiedzieć, czego tu nie ma i czy powinieneś wziąć to pod uwagę.
Minør by Andrew Bowden at Flickr.
Trains
Public transport in Iceland means buses and buses only. Nie ma pociągów, nie mówiąc już o tramwajach czy metrze, więc na wszelki wypadek, jeśli myśleliście, że będziecie podróżować korzystając z transportu publicznego, musicie to jeszcze raz przemyśleć. Autobusy dowiozą cię dookoła wyspy, ale nie kursują zbyt często, są drogie i w obrębie Reykjavíku często niewygodne, a nie mówmy nawet o połączeniach. Połączenia nie istnieją. Mój SO raz rozważał wzięcie autobusu do pracy, ale zrezygnował, gdy zdał sobie sprawę, że 10-minutowa jazda zajmie więcej niż pół godziny w autobusie i obejmie jedną zmianę autobusu po drodze.
Jeśli planujesz podróżować po wsi autobusem, przeczytaj uważnie rozkłady jazdy! W niektóre dni połączenie może być tylko w połowie drogi, więc kiedy dotrzesz do przystanku przesiadkowego, być może będziesz musiał czekać na swój autobus przesiadkowy na następny dzień (nie żartuję, jeśli podróżujesz na południowe wybrzeże dalej niż do Vík, upewnij się, że podróżujesz we właściwym dniu, bo inaczej utkniesz w Vík).
Isn’t it amazing that Ronald McDonald never has gained weight by Steve Baker at Flickr.
McDonalds
When Iceland’s economy went belly-up McD jumped ship first and has never been seen again. Najprawdopodobniej byli szczęśliwi, że mogli odejść, biorąc pod uwagę, jak diabelnie skomplikowane są islandzkie podatki w porównaniu z amerykańskimi. Zakładam, że to z tego samego powodu, że nie mamy Starbucks albo.
Mamy Dunkin’ Donuts, IKEA i Lindex chociaż! Powinniście byli widzieć kolejki, kiedy zostały otwarte po raz pierwszy.
Happy dog by scott feldstein at Flickr.
Rabies
Czekaj, to wspaniała wiadomość, prawda? Prawda? Cóż, tak, o ile nie planujesz się wprowadzić i zabrać ze sobą swojego psa. Okres kwarantanny dla twojego przyjaciela jest długi, samotny i kosztowny, musisz przygotować się do niego z dużym wyprzedzeniem, upewnić się, że wszystkie niezbędne szczepienia zostały wykonane i w podanych oknach czasowych, i zarezerwować miejsce dla swojego zwierzaka w stacji kwarantanny. Nie da się tego obejść.
Nie ma też czym zrekompensować wścieklizny, chyba że liczą się straszne potwory z bajek. One też mogą cię zabić i to dużo, dużo szybciej! Trolle, skugga-baldurs i skoffíns i wiele, wiele innych.
Royal Python by The Reptilarium at Flickr.
Węże i jaszczurki
Tak, nie mamy żadnych. Niestety oznacza to, że nie wolno ci ich przynieść. To co mamy, to mnóstwo ptaków gnieżdżących się na ziemi i wprowadzenie jakiegokolwiek zwierzęcia, które się nimi żywi, mogłoby spowodować katastrofę, gdyby udało mu się uciec.
Tą kwestię rekompensujemy sobie posiadaniem ogromnego smoka/potwora z jeziora, ale uważaj, jeśli zdarzy ci się go zobaczyć… to stuprocentowy mięsożerca i okazjonalni ludzie są akceptowalnym posiłkiem, jeśli wierzyć starym opowieściom.
Viking by Hans Splinter at Flickr.
Wikingowie
Nie, Islandczycy nie są wikingami z powodu przynależności etnicznej, ponieważ bycie wikingiem nigdy nie było przynależnością etniczną… to była praca. Każdy, kto zdecydował się wsiąść na statek i popłynąć do Europy był wikingiem, a po powrocie nie był już wikingiem, chyba że planował wyruszyć ponownie. Nikt już nie płynie wikingiem (z wyjątkiem niektórych polityków, ale nawet oni wolą wyprowadzać pieniądze z kraju, niż je do niego wwozić). (Ten akapit został przeredagowany trochę dla jasności, ponieważ Gina i Armann zrobił naprawdę dobry punkt w sekcji komentarzy.)
Co mamy zamiast tego są średniowieczne re-enactors! Zazwyczaj można ich zobaczyć w każdym rodzaju dużego zgromadzenia, święta lub okazji związanej ze średniowieczem, wystrojonych w ich najlepsze i uczących dzieci podstaw rzucania toporem i walki mieczem. Najlepszym momentem na złapanie niektórych z nich jest coroczny festiwal Wikingów w mieście Hafnarfjörður tuż pod Reykjavikiem w hotelu/restauracji Fjörukráin (link).
Light Night Show by Andrés Nieto Porras at Fllickr.
Aurora
Cóż, szczerze mówiąc mamy zorzę, tylko nie zawsze ją mamy. Letnie rejsy z zorzą mogą być stratą pieniędzy: po pierwsze zorze są o wiele częstsze zimą, a po drugie latem prawie nie robi się tu ciemno. Noc jest bez nocy, tak jasna, że jakakolwiek zorza by się pojawiła, byłaby całkowicie ukryta pod światłem. Nawet w zimie nigdy nie ma żadnej gwarancji, że będą na, z aurora wszystko zależy od szczęścia.
Zamiast tego mamy piękne nocne niebo. Niesamowite przez cały rok, kiedy pogoda jest dobra, od kolorowych jesiennych zachodów słońca, przez zimowe gwiazdy, wiosenne tęcze, aż po letnie światło, ogromna otwartość tego kraju i to, jak daleko od siebie znajdują się miasta oznacza, że z łatwością uzyskasz ładny widok. Polecam wyjazdy poza miasto na oglądanie nocnego nieba, szczególnie zimą i Droga Mleczna to piękny widok!