Optimize Me
The skin microbiome is having a moment
Optimize Me to kolumna Elemental badająca (i sprawdzająca fakty) najdziwniejsze trendy w samodoskonaleniu. Ukazuje się w każdy wtorek.
Czy naprawdę musisz brać prysznic codziennie lub w ogóle? I czy rzeczywiście prysznic może być szkodliwy dla skóry? Naukowcy i firmy zajmujące się pielęgnacją skóry są coraz bardziej świadome istnienia miliardów bakterii, które żyją w i na naszej skórze oraz potencjalnych ról, jakie tam odgrywają, w tym odżywiania się naszymi naturalnymi olejkami i potem. Współczesne nawyki higieniczne mogą wyniszczać te dobre bakterie, pozostawiając nas bardziej tłustymi, łuszczącymi się i narażonymi na większe ryzyko infekcji skórnych, niż gdybyśmy pozostawili naszą skórę w spokoju. W związku z tym, ruch rośnie wokół idei, że ludzie powinni skalować z powrotem na ostrych mydeł i gorącej wody, które stały się normą i niech bakterie po prostu zrobić swoje.
Jedna firma w szczególności, Mother Dirt – kosmetyczne ramię AOBiome – jest liderem szarży. Opracowała ona linię produktów, które według niej są przyjazne dla mikrobiomu skóry i pozwolą bakteriom żyć w spokoju. Idąc o krok dalej, Mother Dirt sprzedaje spray zawierający żywy szczep bakterii, aby ponownie zasiedlić jeden z mikrobów, które, jak twierdzą, zostały wypłukane. Szczep – Nitrosomonas eutropha, bakteria utleniająca amoniak (AOB) – zjada amoniak w pocie i wytwarza tlenek azotu, cząsteczkę, która jest ważna dla zdrowia naczyń krwionośnych i zwalczania stanów zapalnych. Tlenek azotu może również działać jako naturalny środek przeciwbakteryjny, utrzymując złe robaki, takie jak Staphylococcus aureus (przyczyna zakażeń gronkowcem) na dystans.
Nitrosomonas eutropha żyje w brudzie, a według Jennifer Cookson, dyrektor badań i rozwoju produktu w Mother Dirt, istniała na skórze rdzennych plemion i na ludziach od “wielu pokoleń temu, zanim zaczęliśmy naszą zachodnią rutynę mycia każdego dnia, jak również nie współdziałania z naszym środowiskiem tak bardzo, jak kiedyś.”
Cookson twierdzi, że dodanie z powrotem tych bakterii i ich zdolności do wytwarzania tlenku azotu pomaga w normalizacji skóry, poprawiając zarówno tłustą, jak i suchą skórę i potencjalnie pomagając w leczeniu trądziku i egzemy. Firma prowadzi obecnie badania kliniczne mające na celu sprawdzenie skuteczności sprayu. Jednak dopóki nie pojawią się wyniki, dermatolodzy i eksperci od mikrobiomu są sceptyczni.
“To nie jest normalna bakteria skórna; jej podstawą jest brud.”
“Nie słyszałem o ludziach badających tę bakterię na skórze. To nie jest główny commensal ,” mówi Tamia Harris-Tryon, asystent profesora dermatologii na University of Texas Southwestern Medical Center. “Tlenek azotu jest znany jako środek przeciwbakteryjny, więc w ten sposób może być korzystny. Ale nie ma nic, co robimy w innych aspektach dermatologii, które sprawiłyby, że myślisz, że tlenek azotu powinien być tym wielkim lekarstwem na wszystko.”
“To nie jest normalna bakteria skóry; jest oparta na brudzie,” mówi ekspert mikrobiomu Tami Lieberman, adiunkt w Departamencie Inżynierii Cywilnej i Środowiskowej w Massachusetts Institute of Technology. “To nie żyje naturalnie na twarzach, ale może robić coś korzystnego, gdy tam jest.”
Zamiast skupiać się na AOB, badacze mikrobiomu badają inne sposoby, w jakie bakterie mogą wpływać na zdrowie skóry, na lepsze i na gorsze. Na przykład, ludzie z egzemą mają wyższe stężenie Staphylococcus aureus, zwłaszcza podczas zaostrzenia choroby, ale naukowcy nie wiedzą, czy zmiana mikrobiomu powoduje lub jest wynikiem objawów. Ludzie z ciężkim trądzikiem również wydają się mieć nierównowagę mikrobiologiczną, z większą ilością bakterii Cutibacterium acnes, które żywią się olejem w skórze. Ponownie, choć naukowcy nie są pewni, czy bakterie powodują trądzik lub po prostu pokazać się w większej obfitości do jedzenia nadmiar oleju historycznie obwiniane za pimples.
The argument za próbuje utrzymać “dobry” mikrobiom, albo przez nawyki higieniczne lub probiotyki, jest to, że obfitość korzystnych mikrobów pozwala mniej miejsca i składników odżywczych dla złych bakterii do podjęcia hold. Jednak zamiast optymalizować swój mikrobiom, który jest trudniejszy do określenia, Harris-Tryon zaleca skupienie się na zdrowiu bariery skórnej – górnej warstwy skóry, która chroni Cię przed środowiskiem i jest ściśle powiązana z mikrobiomem.
“Jeśli używasz ostrych mydeł, gorącej wody i nadmiernie się opalasz, będziesz mieć wpływ na barierę skórną” – mówi. “Jeśli bariera jest zaburzona, rozwijają się różne mikroby.”
Niekiedy oznacza to rzadsze kąpiele. Jeśli masz suchą skórę, prysznic raz dziennie, zwłaszcza z użyciem gorącej wody, to może być za dużo; Harris-Tryon mówi, że niektórzy z jej pacjentów kąpią się tylko dwa razy w tygodniu. Unikaj również stosowania mydeł antybakteryjnych lub silnych mydeł zawierających środki powierzchniowo czynne (detergenty, środki pieniące, emulgatory), które mogą pozbawić ciało naturalnych olejków i żyjących w nim mikrobów.
Nie oznacza to, że powinnaś całkowicie zrezygnować z kąpieli, a już na pewno nie oznacza to, że powinnaś przestać myć ręce. “Ważne jest, aby się kąpać” – mówi Harris-Tryon. “Z pewnością mycie rąk ma kluczowe znaczenie. Wiemy, że choroby rozprzestrzeniają się, gdy nie myjesz rąk, ponieważ przenosisz bakterie z osoby na osobę.”
Mother Dirt nie twierdzi, że jej spray bakteryjny powinien zastąpić kąpiel (Cookson nadal bierze prysznic każdego dnia). Hipotetycznie jednak, mógłby: Założyciel AOBiome i fanatyk mikrobów David Whitlock nie brał prysznica od 17 lat. “Podczas gdy możesz zastąpić wiele swoich produktów do higieny osobistej potencjalnie tym, myślę, że naprawdę chodzi o umiar i bycie bardziej świadomym naturalnego wsparcia, które oferuje Twoja skóra,” mówi Cookson.
Pomimo szaleństwa na punkcie probiotyków, bakterie nie są powszechnie korzystne, a nawet “dobre” bakterie mogą powodować choroby, jeśli dostaną się do ciała lub wylądują tam, gdzie nie powinny być. “Jeśli masz pękniętą skórę lub otwarte rany i rozpylasz na nią bakterie lub wcierasz w nią brud, nie polecam tego, ponieważ narażasz swoje ciało, które jest teraz otwarte na bakterie”, mówi Harris-Tryon.
Lieberman jest bardziej przychylna założeniu stosowania probiotyków na skórze, ale mówi, że jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, które bakterie powinny być dodawane lub utrzymywane na określonym poziomie, aby leczyć jakie warunki. “Jestem optymistką, jeśli chodzi o przyszłość probiotyków dla naszej skóry”, mówi. ” marketing w tej chwili wyprzedza naukę.”