Były Chicago Bulls MVP-winning point guard, obecnie grający z Detroit Pistons, Derrick Rose dostał emocjonalny w shoutout to his hometown.
Były superstar Chicago Bulls point guard i Windy City native Derrick Rose jest jednym z najlepszych, aby zrobić to na pozycji w historii franczyzy. Rose był prawdziwym bohaterem dla Bulls i w ogóle dla miasta Chicago, kiedy grał dla tej drużyny. A w ciągu ostatnich dwóch sezonów w NBA odbija się od dna w Minnesocie Timberwolves i Detroit Pistons.
Miło jest widzieć, że D-Rose radzi sobie tak dobrze, nawet jeśli jest to z przeciwnikiem z dywizji. Wpadł na jeden z trudniejszych ciągów kontuzji kolana w ostatnim czasie, niż jakakolwiek gwiazda w NBA na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat. To właśnie to kosztowało go jego superstardom z Bulls i spowodowało tak wielkie spustoszenie podczas jego czasu z New York Knicks i Cleveland Cavaliers.
Na bardziej ograniczonym obciążeniu w ostatnich kilku sezonach, Rose naprawdę znalazł swoją drogę. On wciąż oferuje wiele wartości i może pozostać pretendentem do nagrody Sixth Man of the Year przez długi czas. Trudno w to uwierzyć, ale w sezonie 2020-21 będzie miał dopiero 32 lata. Pierwsza kontuzja kolana Rose’a, która miała miejsce osiem lat temu, wydaje się jakby miała miejsce 15-20 lat temu w tym momencie.
Jednakże Rose wciąż będzie pamiętany w Chicago przez większość jako bohater koszykówki. On jest rodowitym mieszkańcem Wietrznego Miasta, że on wiele jasnych lat z Bulls. I choć koniec jego run z Bulls mógł pójść znacznie lepiej, większość fanów w tym mieście puściło to w niepamięć w większości do teraz.
Rose wydawał się być wdzięczny za miasto Chicago w ostatnim poście na Instagramie, gdzie dostał dość emocjonalny w opisie z tego weekendu. Oto tylko trochę z tego, co D-Rose miał do powiedzenia w swoim poście na mediach społecznościowych w weekend.
Kocham cię. Doceniam cię. Pielęgnuję cię. Cenię cię. Jestem z ciebie dumny. Tam, skąd pochodzę, ludzie nie słyszą tego wystarczająco. Musisz pamiętać, że to nie jest jednostka… to jest środowisko zmieszane z bólem i mentalnością kaptura. Tam, skąd pochodzę, nie możesz okazywać ŻADNEJ prawdziwej miłości ani empatii… bo tam, skąd pochodzę, to oznaka słabości. A przez to, że jesteś wrażliwy i wyrażasz prawdziwą miłość, twoje życie może zostać tak po prostu odebrane. Shorty musisz przerwać ten cykl. The numbers not adding up.
Maybe one day down the road, a reunion between the Bulls and Rose will be warranted. Na razie jednak wydaje się, że najlepiej czuje się na mniejszym rynku, z mniejszą presją na swoich barkach, by być liderem, jak w Pistons.
Rose ma jeszcze rok na swoim obecnym kontrakcie, wartym około 7,5 miliona dolarów rocznie. I zdecydowanie zapracował na ten kontrakt w ostatnich dwóch sezonach. W skróconym sezonie regularnym 2019-20 Rose wystąpił w 50 meczach (zaczynając w 15 z nich). Notował średnio 18,1 punktu na mecz, 2,4 zbiórki, 5,6 asysty, 0,8 steala i 0,3 bloku.
Trzykrotny wybór do All-Star NBA, MVP NBA w sezonie 2010-11, zdobywca nagrody Rookie of the Year w sezonie 2008-09 i jednokrotny wybór do All-NBA Team, jest w niezłym punkcie swojej kariery. Udowadnia swoją wartość w wielkim stylu i może to robić przez co najmniej kolejne trzy lub pięć lat.
.