To pytanie zadała nam dr Charmaine Royal, profesor nadzwyczajny w Katedrze Studiów Afrykańsko-Amerykańskich, podczas naszego ostatniego seminarium w lecie Huang.
Początkowo pytanie to nie uderzyło mnie jako pytanie biologiczne. Dla moich uszu, implikacja, którą niosło ze sobą, przywoływała inicjatywy sprawiedliwości społecznej i chwytliwe mantry takie jak “Nie widzę rasy”, a nie dążenie do wiedzy naukowej. Zawsze uważałem się za biologa, nie widząc żadnej wyższej siły poza tą, która jest zapisana w naszym kodzie genetycznym. Trochę bezdusznie, myślałem, że moja niezachwiana wiara w biologię pozwoli mi widzieć rzeczy w innym, być może bardziej prawdziwym, choć mniej wygodnym świetle niż większość.
I tak, myślałem o pytaniu Dr. Royal’a biologicznie. Moje codzienne obserwacje zawsze mówiły mi, że ludzie wyglądają inaczej i mają inne cechy; podstawowe zasady biologii zawsze potwierdzały i wyjaśniały moje obserwacje, mówiąc mi, że obserwowalne różnice są spowodowane przez bardzo realne, genetyczne różnice. W oparciu o ten logiczny ciąg myślowy, mój wniosek – że tak, rasa rzeczywiście istnieje – wydawał się oczywisty. Ale dlaczego więc dr Royal zadaje mi to pytanie?
Ponieważ się myliłem. W przełomowej pracy opartej na Human Genome Project, naukowcy wykazali, że nie ma “ras”, lecz jedna ludzka rasa – nie w kategoriach socjologicznych, lecz zgodnie z biologią.
Projekt ten wykazał, że istnieje więcej genetycznych różnic w obrębie jednej podgrupy populacji niż pomiędzy dwiema różnymi podgrupami populacji. Na przykład, może istnieć większa różnorodność genetyczna w obrębie populacji w Azji niż między tą samą populacją a inną populacją w Europie.
Innym sposobem powiedzenia tego jest to, że podczas gdy pewne populacje mają tendencję do skupiania się wokół pewnych regionów świata, zmienność, która istnieje między nimi jest ciągła, a nie dyskretna – to znaczy, że różne populacje (np, Azjaci i Kaukazczycy) nie są “zgrupowane” w odrębne rasy genetyczne; raczej zmienność genetyczna pomiędzy jednostkami zmienia się zgodnie ze skalą ruchomą, przy czym ludzie, którzy są bliżej siebie geograficznie dzielą większe podobieństwo genetyczne, a ci, którzy są dalej od siebie dzielą je mniej.
Jeśli mam być szczery, nie jestem nawet do końca pewien, czy całkowicie zrozumiałem badania, o których mówił dr Royal, czy matematykę, która dowiodła ich prawdziwości (bardzo skomplikowane rzeczy). Ale implikacje były jasne; badania te zatarły granice pomiędzy różnymi “rasami”. Dowiodły one, że tradycyjna idea istnienia kilku odrębnych ras zamieszkujących Ziemię jest po prostu fałszywa; wszyscy jesteśmy członkami rasy ludzkiej, a różne jednostki wykazują różne cechy na ruchomej skali zmienności opartej na ich położeniu geograficznym.
Choć byłem podekscytowany nauczeniem się czegoś nowego od światowej sławy profesora, byłem trochę zakłopotany samym sobą. Przypominam sobie, że jedną z moich początkowych myśli w odpowiedzi na pytanie dr Royal było “oczywiście, że rasa istnieje”. Jak miałoby to mieć biologiczny sens, gdyby tak nie było?”. Z perspektywy czasu, ta myśl była uosobieniem pychy. Co ciekawe, założenie, że zróżnicowanie genetyczne powoduje obserwowalne różnice, nadal jest prawdziwe, ale interpretacja (moja interpretacja) tego faktu – że w związku z tym ludzie są pogrupowani w rasy – jest całkowicie fałszywa. Mimo że rozumiałem naukę i w pełni w nią wierzyłem, myliłem się. Biologicznie rzecz biorąc, rasa nie istnieje. A to niesie poważne implikacje dla innych definicji rasy.
Na przykład, społecznie rzecz biorąc, idea rasy z pewnością istnieje. W Ameryce ludzie kolorowi są zbyt często uświadamiani o swojej “rasie”. Dziedzictwo niewolnictwa i Jima Crowa przejawia się w rasowo naładowanych nierównościach naszego systemu sądownictwa karnego, naszego systemu politycznego i naszego społeczeństwa jako całości. Strach przed czarnymi i brązowymi ludźmi został ponownie spopularyzowany; masowe zabijanie w imię “dumy rasowej” jest bardziej powszechne niż powinno być.
Niestety, wszystko to wskazuje na istnienie bardzo realnej, bardzo namacalnej idei “rasy”, która wciąż przenika przez rdzeń społeczeństwa. Przed wykładem dr Royal nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jak moje przekonania i rozumienie nauki może wpływać na sposób, w jaki ludzie są traktowani w społeczeństwie. Ale być może trzymanie się starych przekonań na temat rasy biologicznej pośrednio wspiera idee, które umożliwiają przejawy “rasy społecznej”, które opisałem powyżej. Na przykład, ukryte założenia na temat rasy mogą przyczynić się do błędnych diagnoz w szpitalach, lub przepisywania zbyt dużej lub zbyt małej ilości leków w aptekach.
Jako ludzie, mamy niewiele narzędzi potężniejszych niż metoda naukowa, i jeśli źle zinterpretujemy metodę naukową, jesteśmy narażeni na ryzyko nadużycia naszego najpotężniejszego narzędzia kosztem naszych bliźnich. Kiedy mamy właściwe informacje, zmieniamy nasze zachowanie w sposób, którego nawet sobie nie uświadamiamy; jeśli chodzi o rasę, wierzę, że publiczne zrozumienie nauki może być sposobem na restrukturyzację społeczeństwa.
Rishi Dasgupta, Huang Fellow ’22
Rishi pochodzi z Cincinnati w stanie Ohio i jest zafascynowany nieodłącznymi wzajemnymi powiązaniami świata przyrody.
.