Down

Down to zespół, który w trakcie swojej kariery składał się z członków Pantery, Corrosion of Conformity, Goatwhore i Eyehategod. Wiem, co sobie myślisz. Myślisz, że bazując tylko na tym rodowodzie, muzyka Down musi być ciężka jak słoń osmowy, prawda? Cóż, mylicie się. O dziwo, zespół gra na ukulele folk pop zainspirowany bajkami dla dzieci, które czytają swoim… tak, żartuję, grają najcięższy heavy metal.

Zespół powstał w 1991 roku, założony przez Phila Anselmo z Pantery na wokalu, Peppera Keenana z Corrosion of Conformity na gitarze, Todda Strange’a i Kirka Windsteina z Crowbar odpowiednio na gitarze i basie, a dopełnieniem był Jimmy Bower z Eyehategod na perkusji. Nazwa zespołu wzięła się stąd, że jego członkowie mogli grać razem tylko wtedy, gdy zespoły, w których normalnie grali, były na *down*time. To sprytne, rozumiesz?

Sprytny był również sposób w jaki zespół po raz pierwszy rozpowszechnił informacje o sobie. Po nagraniu trzech utworów na kasetę demo, zespół pytał fanów metalu, czy kiedykolwiek słyszeli o “tym zespole, Down?” i wręczał im kasetę, gdy ci odpowiadali, że nie. Oczywiście, odbywało się to bez mówienia im, że sami są w zespole. Nie trzeba dodawać, że to zadziałało, zespół zagrał jeden koncert w swoim rodzinnym mieście Nowy Orlean, i został podpisany z Elektra Records natychmiast po tym.

“NOLA”, debiutancki album zespołu, został wydany w 1995 roku i był natychmiastowym sukcesem krytycznym i komercyjnym, ale zespół nie mógł skapitalizować sukcesu albumu z więcej niż 13-dniową trasą po Stanach Zjednoczonych przed powrotem do swoich głównych zespołów wkrótce potem. Zespół powrócił w 2001 roku z pospiesznie skleconym drugim albumem zatytułowanym “Down II: A Bustle in Your Hedgerow”. Album nie był tak dobrze przyjęty jak jego poprzednik, ale pozwolił zespołowi na trasę z Ozzfest w 2002 roku, jednak kiedy to się skończyło, zespół przestał istnieć. Albo tak myślał świat.

Pomiędzy 2002 a 2006 rokiem, zarówno Pantera jak i Corrosion of Conformity rozpadły się, były kolega Anselmo z zespołu Dimebag Darrel Abbot został zastrzelony na scenie, huragan Katrina spustoszył rodzinne miasto zespołu, Nowy Orlean, a sam Anselmo wracał do zdrowia po operacji pleców i wyniszczającym uzależnieniu od narkotyków. Nie trzeba dodawać, że album, który napędzały te wydarzenia, “Down III: Over the Under”, jest całkiem niesamowity, powszechnie uważany za najlepszy wysiłek zespołu.

To również oznaczało, że kluczowi członkowie zespołu mogli teraz włożyć tyle wysiłku w Down ile tylko chcieli. Od tego czasu wydali swój czwarty album jako zestaw dwóch E.P., koncertowali po całym świecie i stali się jednym z najbardziej koncertowych zespołów świata metalu. Do dziś są na szczycie swojej gry, a każdy fan metalu zrobiłby dobrze widząc ich na żywo przy najbliższej okazji.

Czytaj dalej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.