Dwie znaczące synagogi reformowane prowadzą rozmowy o fuzji – i nie będą ostatnie

Dwie historyczne synagogi reformowane w Nowym Jorku ogłosiły w czwartek, że rozpoczynają rozmowy o fuzji. Jedna z nich jest uwikłana w kryzys finansowy, który stał się bardziej naglący przez pandemię; druga rośnie, ale stoi w obliczu niedoboru 2 milionów dolarów z powodu ekonomicznego wpływu koronawirusa.

W wiadomościach e-mail wysłanych do swoich kongregacji w czwartek po południu, Congregation Beth Elohim – największa reformowana świątynia na Brooklynie – i Union Temple powiedziały, że trudności finansowe związane z pandemią spowodowały rozmowy. Union, która od kilku lat boryka się z poważnym kryzysem finansowym i rok temu poinformowała swoich członków, że wkrótce zabraknie jej pieniędzy, zainicjowała je.

Nawet prezes organizacji parasolowej ruchu, Union for Reform Judaism, powiedział, że organizacja i jej odpowiedniki w innych egalitarnych denominacjach mogą połączyć niektóre operacje podczas jego kadencji.

Rozmowy CBE-Union rozpoczęły się na początku kwietnia i odbyły się w Zoomie. Liderzy dwóch kongregacji powiedzieli, że podczas gdy początkowe spotkania były w dużej mierze tajne, ogłaszają rozmowy teraz, aby pozwolić na wkład ze swoich kongregacji.

“Budujemy święty proces dla naszych społeczności, aby wspólnie pracować nad tymi pytaniami”, powiedziała rabin Stephanie Kolin, z Union Temple, w e-mailu. “Chcemy, aby ten proces był produktywny, uzdrawiający i przyszłościowy, więc ważne jest, abyśmy nie wyprzedzali naszych społeczności.”

Synagogi dzielą sąsiedztwo i wiele historii. Położone w odległości 10-minutowego spaceru od siebie w sercu brooklyńskiego pasa kamienic, obie zakotwiczyły w okolicy jako bastion egalitarnego judaizmu i postępowych ideałów. Liderzy kongregacji – Kolin i rabin Rachel Timoner z CBE – zbudowali swoje kariery wokół pracy na rzecz sprawiedliwości społecznej.

I rzeczywiście, te rozmowy o fuzji nie są pierwszymi dla tych dwóch wspólnot: W 1926 roku kongregacja Union odrzuciła proponowaną fuzję z CBE, znaną wtedy jako Eighth Avenue Temple. W artykule na temat głosowania, Brooklyn Daily Eagle powiedział, że “długo agitowana fuzja” “połączyłaby dwie najbogatsze i najbardziej wpływowe kongregacje żydowskie w tym boro w jedną z największych potęg religijnych w Wielkim Nowym Jorku.”

“To są dwie kongregacje, które są w bardzo różnych sytuacjach w tej chwili, ale ze wspólnym zestawem wartości, które przyciągają nas do siebie”, powiedział Rob Raich, prezes CBE.

Założona w 1861 roku, CBE jest większa z dwóch, z programami przedszkolnymi i pozaszkolnymi oraz domem kultury z salą gimnastyczną i basenem odwiedzanym przez wielu nieżydowskich sąsiadów w Park Slope. Niedawno stworzyła coś, co nazwała “awaryjnym funduszem stabilizacyjnym”, aby zrekompensować ponad 2 miliony dolarów utraconych przychodów z tych programów w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Jednak członkostwo synagogi rośnie od lat, a Rob Raich, prezes CBE, powiedział wcześniej w tym miesiącu, że utrata dochodów nie zagraża bezpośrednim operacjom synagogi.

“Nie zamierzamy uderzyć w ten egzystencjalny mur”, powiedział.

Union, założona w 1921 roku, była finansowo krucha idąc do pandemii, a teraz jest bardziej. Liczy 150 rodzin jako członków, z innymi, którzy zapisują swoje dzieci do szkoły religijnej synagogi. Od ponad roku stara się o długoterminową pożyczkę, która miałaby zapobiec jej rozwiązaniu, ale przywódcy twierdzą, że nie udało się jej uzyskać. Union “nie jest wystarczająco duża, silna, ani wystarczająco dobrze wyposażona jako kongregacja, by robić to, o czym marzymy, na własną rękę”, napisali liderzy synagogi w e-mailu ogłaszającym rozmowy, wysłanym w czwartek do kongregacji. “Wierzymy teraz, że najbardziej realną drogą naprzód jest zaangażowanie się z silnym partnerem, który ma takie same marzenia jak my”.

W liście synagoga powiedziała, że federalna dotacja, którą otrzymała, przeniesie ją do lipca.

Union nie jest osamotniony wśród amerykańskich synagog, które widziały spadające zapisy od lat, a teraz stoją w obliczu jeszcze bardziej znaczącego stresu finansowego związanego z obecnym kryzysem gospodarczym. Ponad 200 kongregacji reformowanych – z 850 w Ameryce Północnej – zwróciło się o pomoc do organizacji parasolowej ruchu, Union for Reform Judaism, w uzyskaniu federalnej pomocy kryzysowej, powiedział rabin Rick Jacobs, prezes URJ, na początku tego miesiąca.

Zakres kryzysu może się pogłębić późnym latem, kiedy ludzie zazwyczaj odnawiają – lub, jak to jest możliwe w tym roku, nie odnawiają – swoje członkostwa w synagogach, według Stevena Windmuellera, profesora żydowskich studiów komunalnych w Hebrew Union College-Jewish Institute of Religion w Los Angeles.

Długowieczne, murowane synagogi – które tracą członków od dziesięcioleci – mogą być również narażone na fuzje podobne do tych, które nastąpiły po kryzysie finansowym w 2008 r., powiedział Windmueller.

“Myślę, że te synagogi bez wielu źródeł finansowania będą w najbardziej niepewnym stanie,” powiedział Windmueller. “Kongregacje posiadające szkoły, obozy, cmentarze, domy seniora i inne potencjalne źródła dochodu mają nieco więcej możliwości.”

Nawet ze swoim stresem finansowym, jeśli rozmowy o fuzji pomiędzy dwoma kongregacjami wypalą, doprowadzą do skomplikowanego procesu jednoczenia dwóch unikalnych społeczności. Chociaż fuzje stają się coraz bardziej powszechne, nawet w różnych denominacjach, są one trudne.

Kluczem do każdej udanej fuzji synagog jest pomoc kongregantom z dwóch społeczności w stworzeniu wzajemnych relacji, powiedział dr Ron Wolfson, profesor edukacji żydowskiej na American Jewish University. To dzieje się poprzez otwarte domy, spotkania przy kawie i wspólne spotkania, powiedział.

“Musi być ten rodzaj budowania relacji, który wygładzi okazję dla społeczności, aby się spotkać, nie tylko finansowo, fizycznie, organizacyjnie,” powiedział Wolfson.

Ale są też konkretne kroki, które mogą pomóc uczynić fizyczne połączenie łatwiejszym, jak również, powiedziała Vicki Spira, współprzewodnicząca synagogi utworzonej przez ostatnie dwie duże kongregacje, które połączyły się w ruchu reformowanym, Temple Har Sinai i Congregation Oheb Shalom w Baltimore. Obie synagogi mają współrabinów i współprzewodniczących oraz zarząd, który jest prawie w równym stopniu podzielony między członków z dwóch odziedziczonych świątyń – uzgodniono, że taki układ będzie obowiązywał przez pierwsze dwa lata życia nowej synagogi.

W tej fuzji, Har Sinai grał rolę Unii, przynosząc mniej członków do stołu. Ale Spira, dawniej przewodniczący Oheb Shalom, powiedział, że ważne jest, aby obie społeczności spojrzały poza liczby.

“Nie wchłonęliśmy Har Sinai,” powiedziała. “Stajemy się nową kongregacją razem, z nowymi praktykami, nowym rządem.”

W liście CBE do swojej kongregacji, przywódcy synagogi powiedzieli, że Union zwrócił się do nich w sprawie “połączenia kongregacji, aby stać się silniejszym CBE razem.”

Obydwie społeczności przedstawiają potencjalną fuzję społecznościom przed ich odpowiednimi rocznymi spotkaniami w przyszłym tygodniu. Oczekują, że rozmowy potrwają do roku przed jakimkolwiek ostatecznym głosowaniem.

Ari Feldman jest pisarzem personalnym w the Forward. Skontaktuj się z nim pod adresem [email protected] lub śledź go na Twitterze @aefeldman

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.