Samolubność życia etycznego
Micah Phillips-Gary
Ja osobiście nie czuję, by technika wymazywania pamięci przedstawiona w Eternal Sunshine of the Spotless Mind pomogła nadać mojemu życiu sens. Jest pewien dylemat dotyczący nieśmiertelności, opracowany przez filozofa Bernarda Williamsa, który wydaje mi się istotny w tej kwestii. Zgodnie z tym dylematem, w nieśmiertelnym życiu możesz albo zachować swoje wspomnienia i osobowość i znudzić się, albo możesz zapomnieć swoje wspomnienia i zyskać nowe cechy osobowości, co pozwoli ci znaleźć więcej interesujących rzeczy. Problem z drugą opcją polega na tym, że w pewnym momencie, bez połączenia z przeszłością poprzez pamięć, jak można uznać, że ta nieśmiertelna osoba cieszy się swoim życiem? Jak pokazuje film, kiedy Clementine i Joel, po ich procedur, słuchać kaset siebie przed ich procedur, wymazywanie znacznej ilości pamięci fundamentalnie zmienia, kim jesteś. Gdybym poddał się procedurze wymazania pamięci, osoba, którą jestem, zniknęłaby i pojawiłaby się nowa osoba. Osoba, którą byłem przed zabiegiem, nie jest mniej lub bardziej szczęśliwa, ona nie istnieje.
Jednakże to nie znaczy, że czyjeś życie nie staje się bardziej znaczące. Filozof utylitarny Peter Singer uważa, że sensowne życie to takie, które jest poświęcone obiektywnie dobrej sprawie, a cierpienie jest wewnętrznie złe. Przy takich założeniach najbardziej znaczące życie to takie, które nazywa on “życiem etycznym”, czyli świadomie poświęcone usuwaniu cierpienia. Jeśli podążymy za jego poglądem, to wydaje się, że technika usuwania pamięci byłaby najbardziej znaczącą pracą, jaką można by wykonywać. Komik może pomóc komuś ukryć się przed cierpieniem, terapeuta może pomóc komuś nauczyć się radzić sobie z cierpieniem, etc., ale technik wymazywania pamięci faktycznie usunął źródło cierpienia!
Technicy wymazywania pamięci, których widzimy w filmie, Stan, Patrick i ich szef, dr Howard Mierzwiak, nie wydają się mieć tego poczucia sensu. Nie jest to sprzeczne z poglądem Singera, ponieważ nie są oni świadomie zaangażowani w usuwanie cierpienia, wymazywanie wspomnień jest dla nich po prostu pracą. Gdyby uważali wymazywanie wspomnień w celu zmniejszenia cierpienia za swój cel w życiu, mieliby niezmiernie znaczące życie, zgodnie z poglądem Singera. Następnie, jeśli wymazaliby więcej wspomnień, redukując cierpienie jeszcze bardziej, mieliby jeszcze bardziej znaczące życie. W rzeczywistości, gdyby wymazali wszystkie wspomnienia danej osoby, a następnie utrzymywali je w pewnego rodzaju stazie, wówczas ta osoba nigdy by nie cierpiała, a życie techników wymazywania byłoby jeszcze bardziej znaczące. Ale po co w takim razie w ogóle usuwać wspomnienia? Dlaczego nie powinni umieścić wszystkich w stazie, aby już nigdy nie cierpieli, usuwając wszelkie cierpienie ze świata? Pomyśl, jakie to miałoby znaczenie, gdybyś usunął całe cierpienie? Oczywiście, jeśli wszyscy byliby w stazie, to nie mogliby niezależnie zmniejszyć cierpienia i mieć sensownego życia, ale to nie czyni twojego życia mniej sensownym.
Odchodząc od tego punktu widzenia, wydaje się, że doszliśmy do wniosku, że cała ludzka świadomość powinna zostać zniszczona z perspektywy, która zawierała ideę, że znaczące życie opiera się na pomaganiu innym. Jak doszedłem do tego wniosku? Powodem jest to, że podstawa etycznego życia Petera Singera, idea, że cierpienie jest wewnętrznie złe, jest zasadniczo taka sama jak idea, która stanowi podstawę pesymizmu i antynatalizmu dziewiętnastowiecznego filozofa Arthura Schopenhauera, że cierpienie/zło jest pozytywne, podczas gdy przyjemność/dobro jest negatywne, jedynie brak cierpienia. Jeśli nic nie jest wewnętrznie dobre, ale cierpienie jest wewnętrznie złe, to wydaje się, że nieistnienie jest lepsze niż istnienie.
Analiza sceny:
Ale Stan i Mary z pewnością nie myślą prawidłowo w tej scenie, i mają swoje własne motywacje, aby zapewnić Joel nie budzi, Myślę, że ta scena pokazuje, jak ludzie w Lacuna myśleć o swoich klientów. Zwłaszcza na początku sceny widzimy, jak na wszystko, co wykracza poza to, co Joel powinien zrobić, reaguje się skrajną paniką. Joel “schodzący z mapy” jest traktowany tak, jakby zepsuła się jakaś ważna maszyna, wydaje się, jakby egzystencja Joela sprowadzała się do tego, że ta operacja zostanie dla nich wykonana. Myśląc wyłącznie o tym, jak można usunąć jego cierpienie, technicy dehumanizują Joela.
.