W wywiadzie radiowym z Big Boy’em, w L.A.’s Power 106, Eminem wyznał, że podczas niskiego punktu w swoim życiu chciał nagrać utwór niszczący topowych raperów, w tym Kanye Westa i Lil Wayne’a…. ale się powstrzymał.
“Przez ten okres czasu, kiedy byłem daleko, obserwowałem co się dzieje w grze: wszystko, co było gorące w tym momencie, ktokolwiek, kto naprawdę zabijał sh-t,” powiedział raper z Detroit. Okres przestoju, o którym mówi, miał miejsce podczas pięciu lat, które zajęły mu wydanie Relapse, jego szóstego studyjnego albumu w 2009 roku. “Czułem się tak źle ze sobą i muzyką, którą tworzyłem, czułem, że zaczynam się zmieniać w nienawidzącego”.
Ale chociaż został skrytykowany za gloryfikowanie przemocy domowej podczas swoich wcześniejszych lat, Eminem powiedział, że dissowanie jego kolegów raperów byłoby “samobójstwem w karierze.”
“Były czasy, że nie czułem się dobrze, aby być mną”, powiedział Eminem. “Myślę, że w głębi duszy po prostu nie byłem zadowolony z siebie, człowiek, wiesz? Było tam kilka naprawdę mrocznych momentów, kiedy myślę o moich procesach myślowych, kiedy byłem na haju. To nie było dobre, i to na pewno nie byłem ja. Nie jestem nawet tego rodzaju osobą.”
Może Jay Z i Drake pójdą w ich ślady i wyluzują się na nienawistnych utworach?
Tego lata Eminem wyruszy w letnią trasę koncertową z Rihanną. Do tej pory Monster Tour obejmuje występy w Nowym Jorku, Detroit i Los Angeles.
Sprawdź wywiad poniżej.