Moje doświadczenie jako pracownika magazynu Amazon było, w najlepszym przypadku, całkowicie przeciętne. Nie kochałem tego. Nie nienawidziłem. Czasami mi się podobało. Czasami mi się nie podobało. Miewałem gorsze prace – w Walmarcie płacono mi dużo mniej za trudniejszą pracę jako magazynier w drużynie wspomagającej. W Walmart, zawsze było zagadką, aby dowiedzieć się, gdzie dana rzecz trafiła na półki. W Amazon, komputer mówi ci, gdzie coś jest. Nie ma zgadywania. Przez większość czasu jednak, było to zarówno nudne jak i niezwykle izolujące, ponieważ przez 90% czasu jesteś tylko ty na swoim stanowisku.
Zatrudniłem się w Amazon bardzo szybko i wygodnie. Jestem nauczycielką i kiedy nie zostałam zatrudniona do pracy w szkole letniej, byłam załamana – i wiedziałam, że muszę znaleźć jakąś pracę, i to bardzo szybko.
W Amazon, moja praca była jako picker. Są też stowers, packers, tote runners, counters, ludzie, którzy organizują totes na downstack (gdzie totes są przygotowywane do stacji), ludzie, którzy naprawiają źle działające roboty Kiva, i ludzie, którzy zabierają przedmioty z podłogi. Są też dozorcy, ochroniarze i osoby wymuszające dystans społeczny. Kierownicy, z którymi pracowałem, traktowali mnie bardzo życzliwie, poza kilkoma przypadkami, kiedy zostałem przyłapany na korzystaniu z telefonu podczas wybierania, ale to była uprzejma reprymenda, na którą zasłużyłem.
Nie wiem, czy jest to rodzaj pracy, z którą mógłbym sobie poradzić na dłuższą metę. Mam szczęście, że pracowałem tam tylko tego lata, a moi bardziej doświadczeni współpracownicy pokazali mi, jak się zachować, kiedy tylko miałem problemy. Musiałam zmienić buty po około dwóch dniach pracy – moje stopy mnie dobijały. Byłem bardziej zmęczony i nie byłem w stanie utrzymać się w biegu tak bardzo, jak jestem do tego przyzwyczajony.
Nie ma jednego uniwersalnego doświadczenia w magazynie. To trochę jak w wojsku – jest wiele różnych obowiązków, które można mieć. Obiekt jest absolutnie ogromny i łatwo się w nim zgubić. Istnieją dwa wskaźniki, które Amazon wykorzystuje do oceny pracownika magazynu: jednostki na godzinę i czas taktowania (czas potrzebny na przetworzenie jednej pozycji). Na szczęście miałem ambasadorów nauki, doświadczonych pracowników, którzy uczą cię pracy, którzy nauczyli mnie, jak szybko kompletować. Ale tak naprawdę z kierownikami kontaktowałem się tylko wtedy, gdy moje tempo było zbyt wolne i musieli mi powiedzieć, żebym je przyspieszył. Celem było kompletowanie 350 jednostek na godzinę i posiadanie czasu taktu wynoszącego siedem sekund.
Na początku naprawdę zmagałem się z moim tempem. Pobierałem około 250 jednostek na godzinę, i widziałem, że jest to całkowicie niemożliwe, aby uzyskać czas takt 11 sekund na dobrej zmianie. Ktoś przyszedł porozmawiać ze mną o moim tempie i zbadał mój picking, aby zobaczyć, dlaczego idzie tak wolno. Pokazała mi kilka sztuczek, aby wybrać szybciej i powiedziała, że nie było żadnych reperkusji, ponieważ byłem nowy, ale że kierownictwo ma zamiar zacząć pisać ludzi, którzy pracują zbyt wolno.
Chyba coś po prostu kliknął jeden dzień podczas mojego trzeciego tygodnia pracy, gdzie wybrał około 400 jednostek na godzinę i miał takt czas około ośmiu sekund. Wciąż nie do końca rozumiem, jak niektórzy ludzie kompletują tak szybko, ale jak w każdej pracy, z czasem stajesz się w tym lepszy.
Fakt, że te strąki działają tak regularnie, napawa mnie optymizmem, że te prace magazynowe nie zostaną wkrótce zautomatyzowane.
Na wielu zmianach otrzymywałbym wiadomości na komputerze na moim stanowisku, niektóre z nich klasyfikujące moją wydajność wśród moich współpracowników kompletujących. Na początku, moja wydajność była okropna. Byłem konsekwentnie w 20 do 30 percentyla z pickers. Dostawałem też komunikaty, że mój czas taktu jest zbyt wolny. Na szczęście, poprawiłem się i skończyłem pracę konsekwentnie w 80 percentylu kompletatorów na moim piętrze. Wiem, że dla niektórych może to brzmieć brutalnie, ale dla mnie łatwo było po prostu nie zwracać na to zbytniej uwagi. Postrzegałem to jako nic więcej niż wiadomość na komputerze. Doświadczenie uczyniło mnie lepszym w tej pracy, ale nie mogłem również pomóc, ale czuć się jak ranking wydajności swoich pracowników było trochę problematyczne.
Mimo faktu, że byłem uważany za “doświadczony” zaledwie cztery tygodnie w pracy, duży przedmiot, który był zarówno ciężki i wielkości całego kosza nadal zabić mój wskaźnik takt, podobnie jak wszelkie brakujące elementy. Czasami jakiś przedmiot spadał na podłogę i Kiva pods (samojezdne roboty samochodowe, które przewożą duże pojemniki) przestawały się poruszać. Na komputerze tworzymy bilety zwane “andonami”, co jest po prostu wymyślnym terminem technicznym do zgłaszania trudności technicznych. Fakt, że te strąki tak regularnie ulegały awariom, napawał mnie optymizmem, że te prace magazynowe nie zostaną w najbliższym czasie zautomatyzowane. Chciałbym jednak, aby usterka strąka lub brakujący element nie odbijały się tak negatywnie na twojej stawce, która jest ostatecznym wyznacznikiem twojej wydajności. I przez większość czasu, po prostu nie ma nic, co można zrobić z jednym lub drugim.
Słyszałem plotkę o magazynach Amazon, że kierownictwo nie pozwala ci iść do łazienki. Ja miałem dwie 30-minutowe przerwy, ale to może się różnić w zależności od magazynu. Żaden kierownik nie zamierzał mnie karać, jeśli poszedłem do łazienki, gdy nie byłem na jednej z moich 30-minutowych przerw, tak długo, jak byłem w stanie utrzymać moje tempo.
Zawsze starałem się upewnić, że robiłem wystarczająco dobrze i pracowałem wystarczająco szybko, zanim wziąłem przerwę na łazienkę, więc z pewnością istnieje wiele presji produktywności nałożonej na to, aby nie iść do łazienki, chyba że jesteś w miejscu, w którym możesz poświęcić część prędkości swojego tempa.
Pracowałem tylko w magazynie Amazona podczas pandemii koronawirusowej, więc nie wiem, co dokładnie zmienili od czasów sprzed Covida. Myślę, że Amazon poradził sobie z tym najlepiej jak mógł. Środków czystości w ogóle nie brakowało. Nie trzeba było daleko szukać, aby znaleźć spray dezynfekujący i płyn do dezynfekcji rąk, które znajdowały się na każdym stanowisku, przy każdym stole na przerwę i przy wszystkich dozownikach wody.
Jednego dnia musieliśmy nosić przy sobie społeczne trackery odległości, które wydawały sygnał dźwiękowy, gdy byliśmy w odległości sześciu stóp od innej osoby. To był jednak tylko jeden dzień, więc wygląda na to, że były to tylko beta-testy. Byli jednak pracownicy wyznaczeni w gorących punktach, takich jak pokoje przerw, którzy ściśle egzekwowali dystans społeczny. Nie zazdroszczę pracy polegającej na próbach kontrolowania ludzkich zachowań, ale wykonali oni bardzo dobrą robotę i byli stanowczy w upewnianiu się, że wszyscy są w odległości sześciu stóp od siebie w tych gorących punktach. Maski były wymagane, ale nie widziałem żadnego egzekwowania i mogę wam powiedzieć, że nie jest łatwo utrzymać maskę przez tyle godzin wymagającej fizycznie pracy. Dodatkowo, podczas przerw musiałeś zdejmować maskę, żeby coś zjeść. Jeśli nie miałeś maski wchodząc, dostarczali ci jednorazową maskę.
Po wejściu przez bramy Amazona, są tam monitory, które sprawdzały twoją odległość do kogoś innego. Jeśli na monitorze migało czerwone światło, byłeś zbyt blisko kogoś innego. Jeśli migał zielony, było dobrze. Po wejściu sprawdzana jest temperatura. Jeśli coś jest nie tak lub nienormalne, przy wejściu znajdują się pracownicy, którzy dwukrotnie sprawdzą twoją temperaturę. Jeśli twoja temperatura wynosi ponad 100,4 stopni Fahrenheita, jesteś wysyłany do domu i mogę mieć tylko nadzieję, że pracownicy, którzy zostali wysłani do domu, są normalnie opłacani, ale według Business Insider, niektórzy pracownicy mówią, że nie są całkowicie opłacani za czas wolny.
Jedyną rzeczą, którą moim zdaniem Amazon może zrobić lepiej pod względem dystansu społecznego, jest wejście. Nigdy nie widziałem tak dużego tłumu w magazynie jak o 18:00 każdego dnia, pod koniec mojej zmiany, gdzie setki ludzi spieszyło się, aby jak najszybciej dostać się do domu, podczas gdy inne setki ludzi spieszyły się przez drzwi z drugiego kierunku, aby zdążyć na czas.
Aby było jasne, ja też staram się dostać do domu jak najszybciej, a parking w tym czasie jest wielkim korkiem. Utknąłem na parkingu Amazona na 30 minut zanim udało mi się rozpocząć mój dojazd do domu. Inni pracownicy biegali tak szybko, jak tylko mogli, aby zdążyć na autobus.
Fakt, że jedna duża fala zmian kończyła się, a druga duża fala zmian zaczynała się, jest prawdopodobnie największym powodem, dla którego tłok występuje przy wejściu. Tymczasowym rozwiązaniem byłoby po prostu lepsze rozłożenie w czasie zmian.
Nigdy nie nienawidziłem pracy tak bardzo, jak wtedy, gdy poproszono mnie o odpowiedzialność za zdejmowanie pojemników ze stacji ręcznego pobierania i sztauowania. Czasami jest zbyt wielu kompletujących i nie każdy dostaje przydzieloną stację. Niektórzy pracownicy są pozostawieni w “gotowości”, co oznacza, że mają wolny czas, dopóki nie zostaną przydzieleni do stacji. Nie zamierzam kłamać, ale naprawdę nie przeszkadzało mi bycie w pogotowiu.
W Amazonie są zautomatyzowane stacje kompletacji, gdzie pojemniki kompletacyjne automatycznie trafiają na przenośnik i do pakowaczy, a następnie są ręczne stacje dla kompletatorów i kosiarzy, gdzie byliśmy zobowiązani do przynoszenia pełnych, ciężkich pojemników na przenośniki.
Robiłem to jednego dnia i byłem jedyną osobą na moim piętrze, która ładowała i pchała pełne wózki płaskie z bardzo ciężkimi pojemnikami na przenośnik. Za każdym razem, gdy wyładowywałem ponad 60 pełnych pojemników na przenośnik, wracałem do stanowisk ręcznych i widziałem kolejne pełne pojemniki piętrzące się na stosie – to było jak niekończący się syzyfowy trud. Inna osoba prawdopodobnie by pomogła, ale to była praca, przy której nigdy więcej nie chciałem pracować w magazynie.
Uświadomiło mi to, jak bardzo byłem uprzywilejowany, zarówno będąc pracownikiem sezonowym, jak i mając jedną z łatwiejszych prac w magazynie w większość dni.
Nie kochałem tej pracy, ale moje doświadczenie nie było prawie tak złe, jak niektóre z horrorów, które czytałem w mediach. Ale to, o czym większość ludzi nie wie, to izolacja tej pracy w pierwszej kolejności. Miałem całe dni, w których nie rozmawiałem z nikim (chyba, że był jakiś problem). Chciałbym, aby w pracy zbieracza było więcej interakcji społecznych, ale biorąc pod uwagę pandemię, może to dobrze, że tak nie jest. Mimo to, izolująca natura tej pracy jest korzystna dla Amazon, ponieważ jest to część tego, co sprawia, że tak trudno jest pracownikom magazynu się zorganizować.
Wszystkie moje interakcje z innymi pracownikami były niezwykle serdeczne. Moi menedżerowie byli bardzo przyjaźni, pomocni i wyrozumiali. Czuję, że większość ludzi naprawdę chce mnie wspierać i pomóc mi odnieść sukces. I chociaż jestem pewien, że to się różni w zależności od centrum logistycznego i kierownika, naprawdę podobały mi się interakcje ze wszystkimi ludźmi w moim magazynie. Dzielą się oni podobnymi obawami związanymi z wiązaniem końca z końcem, jak również podobnymi skargami na nieprawidłowo działające roboty lub wymagające wskaźniki wydajności.
Amazon ma swoje problemy z zmuszaniem swoich pracowników do większej wydajności, ale nieopowiedzianym złoczyńcą, o którym ludzie nie chcą słyszeć, jest klient. Klient chce wygody, z darmową wysyłką i paczkami wysyłanymi w ciągu dwóch dni.
To, o czym ludzie nie lubią myśleć, to fakt, że wygoda ma swoją ludzką cenę. Po pracy w Amazon, zdaję sobie sprawę, że największą różnicą, jaką mogę zrobić w kierunku lepszego traktowania pracowników, jest zaprzestanie robienia tam zakupów.
Zaprzestanie robienia zakupów w Amazon wydaje mi się propozycją dnia zagłady – co tylko pokazuje, jak Amazon, jako firma, stał się większy niż życie na naszym cyfrowym rynku. Covid-19 z pewnością zaostrzył to i podniósł popyt na e-commerce.
Wywieranie presji na firmę, aby dać lepszą płacę, zapewnić lepsze świadczenia, zaakceptować uzwiązkowienie i ustanowić mniej wymagające warunki pracy przychodzi poprzez zranienie Amazon fiskalnie. Jeśli wystarczająco dużo ludzi przestanie robić zakupy w Amazon, firma może zareagować zwolnieniem pracowników w odpowiedzi na niższe wymagania. Ale jeśli Amazon zostanie zraniony fiskalnie, może nie mieć innego wyboru, jak tylko poddać się publicznemu zapotrzebowaniu, jak każda duża międzynarodowa korporacja.
Poniżaliśmy warunki pracy dla pracowników Amazon, i te skargi są ważne – jednak to, czego często nie zdajemy sobie sprawy, to fakt, że częścią powodu, dla którego Amazon odniósł sukces, jest to, że klienci są uzależnieni od wygody. Ale ta wygoda ma swoją cenę dla pracowników magazynu. Chciałbym być bardziej cierpliwy, gdy paczka Amazona nie dotarła w danym dniu, teraz, gdy wiem, co wiąże się z dostarczeniem tej paczki do mnie.
Amazon chce zadowolić klienta za pomocą wszelkich niezbędnych środków. Ta filozofia jest tym, co pomogło uczynić ją największą firmą na świecie. To od nas, konsumentów, zależy, czy to zmienimy.
.