College życie rzadko pozwala na czas, aby zrobić i jeść trzy rozsądne posiłki dziennie, więc przekąski napełniania są kluczem do nie coraz zbyt hangry. Nasz ruchliwy styl życia oznacza, że mamy tendencję do jedzenia wielu sycących przekąsek zamiast kilku posiłków na siedząco. Zawsze szukamy zdrowych, przenośnych przekąsek, które mogą pasować do każdego rodzaju diety – nadchodzi baton proteinowy.
Bary proteinowe są niemal idealnym rozwiązaniem dla zapracowanych studentów college’u. Szeroka dostępność marek oznacza, że każdy może znaleźć baton, który pasuje do jego diety, budżetu, smaku i potrzeb żywieniowych.
Jeśli ktoś był winny zastąpienia jednego zbyt wielu posiłków z batonem proteinowym, to ja. Zajęcia i kluby już mają mnie rozciągnięte dość cienkie, a moje mniej niż normalne ograniczenia dietetyczne oznaczają, że nie mam luksusu bankowości na darmowej pizzy na spotkaniach. Trzymam bar w moim plecaku, torebce i samochodzie przez cały czas.
Czy były czasy, kiedy zatrzymałem się na 7 w nocy i zdałem sobie sprawę, że jadłem nic, ale batony proteinowe cały dzień? Jasne, winny jak oskarżony. Ale chciałem wiedzieć, jak długo mógłbym wytrzymać, jedząc tylko batony proteinowe i jak bym się czuł.
Zasady, które sobie ustaliłem, były następujące: jedz, kiedy jesteś głodny, nie jedz niczego, co nie pasuje do twoich potrzeb żywieniowych, i uderzaj w minimalne spożycie białka. Tak długo, jak trzymałem się tych parametrów, każda kombinacja batonów była uczciwą grą.
Dzień pierwszy
Przed rozpoczęciem pracy, ułożyłem kombinacje batonów “śniadaniowych, obiadowych i kolacyjnych”, które pozwoliłyby mi spełnić mój minimalny cel białkowy. Pozwoliło mi to uzupełnić moje “posiłki” o bary, które były na niższym końcu spektrum białka, ale byłyby moimi smakołykami na następne kilka dni.
Ktoś inny zawsze budzi się z głodu? Dosłownie rozważałem oszukiwanie na tej “diecie”, zanim jeszcze się zaczęła. Nic nie brzmiało lepiej niż omlet, ale zamiast tego zrobiłem filiżankę kawy i zrobiłem mój pierwszy bar ostatni przez powolne odłamywanie małych kawałków.
Mój współlokator zrobił niesamowite panini na naszej kuchence na lunch. I spalił mój ulubiony bar białka próbując go upiec, aby uzyskać uczucie ciepłego lunchu. Zdecydowałam się na alternatywę, która miała 20 gramów białka, dzięki czemu czułam się zaskakująco pełna po 30 sekundach, jakie zajęło mi zjedzenie go.
Do połowy popołudnia, czuję się trochę brutto. Wszystko, co dziś jadłem, było czekoladowe, waniliowe lub o smaku ciasteczek. Nie chcę niczego więcej niż tylko jednej małej marchewki. Cukrowy ból głowy zaczyna stawać się rzeczywisty.
Ale pomiędzy cięższymi niż normalnie batonami i “przekąskami”, które zjadłam, czuję się całkiem pełna w nocy. Nadal męczą mnie smaki deserowe, ale poza małym gazem (#noshame) od zwiększonej ilości błonnika, wszystko jest w porządku po pierwszym dniu.
Dzień drugi
Budzę się czując się zaskakująco pełna. Prawdopodobnie z powodu faktu, że musiałem jeść nocne bary jak szalony, aby uzyskać wystarczającą ilość kalorii. Śpię, ponieważ moje śniadanie i lunch są już zrobione, więc nie kusi mnie, aby pójść do kuchni i zrobić prawdziwe śniadanie.
Byłam w stanie przejść przez szkołę, pracę i mój trening bez uczucia zmęczenia. Jeśli cokolwiek, mógłbym powiedzieć, że miałem więcej energii niż zwykle robię w moje pracowite dni. Ale potem miałem mój “obiad” i rzeczy zaczęły zmierzać na południe.
Dodany błonnik w barze jest świetny, gdy twój styl życia on-the-go nie pozwala na czas, aby jeść tonę owoców i warzyw każdego dnia. Nie jest tak dobrze, gdy spożywasz około 50% więcej niż zalecana dzienna wartość.
Czułam się okropnie i ciągle byłam głodna. Wszystko co mogłam zjeść to moje batony, ale jedyne czego chciałam to wpaść twarzą w sałatkę. Piłam więcej wody niż zwykle, żeby wyleczyć się z cukrowych bólów głowy, i choć to działa, to w żaden sposób nie poprawia stanu mojego żołądka.
Dzień Trzeci
Planowałam pójść na siłownię przed moimi porannymi zajęciami, ale obudziłam się czując się tak zmęczona i głodna, że postanowiłam się temu sprzeciwić. Zjadłam ogromny baton, jak tylko wstałam z łóżka i chociaż nie zaspokoił mnie od razu, po kilku minutach czuję się wystarczająco najedzona, aby znów funkcjonować.
Może warto zauważyć, że obudziłam się z pryszczami w miejscach, w których normalnie nie wybucham. Czy są one związane z moją dietą lub ogólnym stresem na uczelni, możemy nigdy się nie dowiedzieć.
Więc wczesne popołudnie uderza i szczerze mówiąc, jestem gassy af. Przepraszam moje jelita, bo jem kolejny baton, żeby przebrnąć przez moje zajęcia.
Muszę jeść ponownie po zajęciach, mniej niż dwie godziny później, z powodu ogólnego zmęczenia, które czuję i nic z tego nie jest dobrą sytuacją dla mojego ciała. Boli mnie głowa, nie mogę poczuć się najedzona, a mój żołądek wydaje odgłosy, które nie powinny pochodzić od normalnego człowieka.
Byłam przygotowana na tę “dietę” do pięciu dni, ale decyduję, że muszę ją zakończyć po trzeciej nocy. Jestem o jeden batonik błonnikowy od żenującej sytuacji publicznej. Nie mam wystarczająco dużo energii, aby skupić się na nauce, co jest poniekąd problematyczne w college’u.
Po zjedzeniu mojego ostatniego baru poczułem ulgę, wiedząc, że następnego dnia będę w stanie nakarmić mój brzuch jakimiś warzywami. Ale nadal byłem dość niewygodne, aż poszedłem do łóżka, a nawet po o warzywach pakowane śniadanie i lunch następnego dnia.
The Takeaway
Dobre części tego wyzwania wszystkie krążył z powrotem do dlaczego zajęci ludzie grawitacji do barów proteinowych do jedzenia w pierwszej kolejności. Nie wymagają żadnego czasu, aby zrobić, mogłem jeść je szybko i on-the-go, a oni trzymali mnie pełny przez kilka godzin.
I również dostać do jedzenia smaki deserowe dla każdego posiłku, ponieważ nikt nie kwestionuje ciasto cookie bar białka. I z wszystkich barów na rynku, miałem zaskakującą różnorodność smaków i tekstur do wyboru.
Ale negatywy znacznie przewyższały korzyści. Po pierwsze, powinienem był zainwestować w bary pikantne. Jedzenie prawie wyłącznie czekolady i masła orzechowego wydawało się kiedyś dobrym pomysłem, ale jestem już oficjalnie zmęczona deserem.
Czułam też skutki całego cukru, który jadłam. Większość moich barów zawierał naturalne formy cukru, ale nawet wtedy, można mieć zbyt wiele dobrej rzeczy.
Wreszcie, dodają dosłowne crap tonę błonnika do barów proteinowych. Uzyskanie zbyt dużo błonnika nie jest również dobrą rzeczą, i pozwól mi być twoim przykładem dlaczego.
Czy to możliwe, aby przetrwać z barów proteinowych? Meh, być może. Twój poziom dyskomfortu może być różny. Nigdy nie zrobiłbym tego ponownie, ale na pewno nie jestem zniechęcony do chwytania baru następnym razem, gdy jestem uruchomiony późno do klasy.