Wersy 1-16
Psalmy 91:1. Ten, kto mieszka w tajemnicy Najwyższego, będzie przebywał w cieniu Wszechmocnego. Nie każdy człowiek tam mieszka; nie, nawet nie każdy chrześcijanin. Są tacy, którzy przychodzą do domu Bożego, ale człowiek, o którym tu mowa, mieszka z Bogiem tego domu. Są tacy, którzy oddają cześć na zewnętrznym dziedzińcu świątyni, ale “ten, który mieszka w tajemnicy Najwyższego” mieszka w Świętym Miejscu; zbliża się do ubłagalni i trzyma się jej; chodzi w światłości, tak jak Bóg jest w światłości; nie jest tym, który czasem jest na zewnątrz, a czasem na zewnątrz, obcym lub gościem, ale jak dziecko w domu, mieszka w tajemnicy Najwyższego. O, starajcie się, aby dojść do tego błogosławionego stanowiska! Wy, którzy znacie Pana, módlcie się, abyście mogli osiągnąć ten wysoki stan mieszkania w wewnętrznej świątyni, zawsze blisko Boga, zawsze w cieniu tych cherubinowych skrzydeł, które wskazują na obecność Boga. Jeżeli takie jest twoje stanowisko, to “będziesz mieszkał pod cieniem Wszechmocnego”. Nie jesteś bezpieczny w zewnętrznych sądach; nie jesteś chroniony od wszelkiego niebezpieczeństwa nigdzie indziej, jak tylko wewnątrz zasłony. Wejdźmy tam śmiało, a gdy już tam wejdziemy, zamieszkajmy tam.
Psalm 91:2. Powiem o Panu: On jest ucieczką moją i twierdzą moją: Bóg mój, w Nim ufać będę.
Jest to zuchwała wypowiedź, jak gdyby psalmista chciał rościć sobie prawo do największych przywilejów każdego dziecka Bożego. Kiedy słyszysz głoszoną chwalebną doktrynę, może ona być bardzo słodka dla innych, ale miód leży w szczególnym zastosowaniu jej do siebie. Musisz, jak pszczoła, zejść w dół do dzwonu kwiatu i wyłowić jego nektar. “Powiem o Panu: On jest moim” – potem następują trzy moje, jakby psalmista mógł pojąć Trójjedynego Jehowę – “moją ucieczką, moją twierdzą, moim Bogiem; w Nim będę ufał”. Jakże wielkie jest to słowo: “Bóg mój”! Czy jakikolwiek język może być wznioślejszy?
Czy jakakolwiek myśl może być głębsza? Czy jakakolwiek pociecha może być pewniejsza?
Psalm 91:3. Z pewnością wybawi cię z sideł siewcy,
Jeśli mieszkasz blisko Boga, nie zostaniesz oszukany przez szatana. W świetle Pana ujrzycie światło; i odkryjecie uwiędłe gałązki, sieci i sidła, które są zastawione, aby was złapać: “On cię wybawi z sideł siewcy”
Psalmów 91:3. I od hałaśliwej zarazy.
Zarazy to coś, czego nie widać. Przychodzi skradając się i wypełnia powietrze śmiercią, zanim dostrzeżesz jej zbliżanie się, ale “On wybawi cię od hałaśliwej zarazy”. W obecnym czasie panuje zaraza niebezpiecznego i przeklętego błędu, ale jeśli mieszkamy w sekretnym miejscu Najwyższego, nie może nas ona dotknąć; będziemy poza jej mocą. “Na pewno”, o, błogosławione słowo! Nie ma żadnej wątpliwości co do tej wielkiej prawdy: “Na pewno wybawi cię z sideł siewcy i z hałaśliwej zarazy”
Psalm 91:4. Psalmista używa wspaniałej metafory, gdy przypisuje Bogu “pióra” i porównuje Go do kury, lub jakiegoś ptaka-matki, pod którego skrzydłami jej młode znajdują schronienie. Jednak protekcjonalność Boga jest taka, że pozwala nam mówić o Nim w ten sposób: “On cię okryje swymi piórami”
Psalmów 91:4. And under his wings shalt thou trust:
Bóg jest dla swego ludu silną obroną i czułą obroną. “Jego skrzydła” i “jego pióra” sugerują zarówno moc, jak i delikatność. Bóg nie ukrywa swego ludu w żelaznej osłonie; ich schronienie jest mocniejsze niż żelazo, ale jest miękkie jak puchate skrzydła ptaka dla łatwości i wygody. Jak małe pisklęta chowają swoje maleńkie główki w piórach kury i wydają się szczęśliwe, ciepłe i wygodne pod skrzydłami matki, tak będzie z tobą, jeśli zamieszkasz z twoim Bogiem: “On cię okryje swymi piórami, a pod skrzydłami jego ufać będziesz”
Psalm 91:4. Jego prawda będzie twoją tarczą i pochewką.
Podwójnie uzbrojony jest ten, kto ma Bożą prawdę za swoją tarczę i pochewkę.
Psalmy 91:5. Nie będziesz się bał strachu w nocy;
Jakkolwiek jesteś zdenerwowany i z natury bojaźliwy, kiedy mieszkasz blisko Boga, wszystkie twoje obawy pójdą spać. To jest wspaniała obietnica: “Nie będziesz się bał”. Gdyby to było powiedziane: “Nie będziesz miał powodu do strachu”, byłoby to bardzo pocieszające słowo; ale to jest jeszcze bardziej pocieszające: “Nie będziesz się bał strachu nocą”
Psalm 91:5. Ani też strzały, która leci w dzień”
Zarówno w nocy, jak i we dnie będziesz bezpieczny. Bóg twój nie opuści cię w blasku słońca, ani nie opuści cię, gdy wilgoć nocnej rosy narazi cię na niebezpieczeństwo. My, drodzy przyjaciele, możemy mieć tajemniczych wrogów, którzy strzelają do nas, ale nie będziemy się bać strzały. Mogą istnieć niewidzialne wpływy, które mogłyby nas zrujnować, przynieść nam hańbę lub nieszczęście, ale gdy mieszkamy z Bogiem, nie będziemy się ich bać.
Księga Psalmów 91:6-7. Ani dla zarazy, która chodzi w ciemnościach, ani dla zniszczenia, które marnieje w południe. Tysiąc padnie u boku twego, a dziesięć tysięcy po prawicy twojej, lecz nie zbliży się to do ciebie.
Gdy Bóg zabiera swój lud do zamieszkania w bliskości samego siebie, a oni mają wiarę w tę obietnicę, nie wątpię, że dosłownie, w czasie rzeczywistej zarazy, zostaną zachowani. To nie jest każdy wyznający chrześcijanin, ani każdy wierzący, który osiąga ten szczyt doświadczenia, ale tylko tacy, którzy wierzą w obietnicę i spełniają niebiański warunek mieszkania w sekretnym miejscu Najwyższego. Jak może cholera lub gorączka dostać się do tajnego miejsca Najwyższego? Jak może wszelkie strzały, jak może wszelkie zarazy, kiedykolwiek być w stanie dotrzeć do tego bezpiecznego mieszkania Boga? Jeśli tam mieszkasz, jesteś niezwyciężony, niezwyciężony, nieskończenie bezpieczny.
Psalm 91:8-10. Tylko oczami swymi oglądasz i widzisz zapłatę złych. Ponieważ uczyniłeś Pana, który jest moją ucieczką, nawet Najwyższego, swoim mieszkaniem; nie spotka cię żadne zło,
“Nie spotka cię żadne zło”. To może mieć pozory zła, ale obróci się ku twemu dobru. Będzie tylko pozór zła, a nie jego rzeczywistość: “Nie spotka cię żadne zło.”
Księga Psalmów 91:10-11. Ani żadna plaga nie zbliży się do twego mieszkania. Bo on da swoim aniołom pieczę nad tobą, aby cię strzegli na wszystkich twoich drogach.
Pamiętasz, jak diabeł źle zastosował ten tekst do Chrystusa. Miał rację w zastosowaniu, ale mylił się w cytacie, ponieważ pominął słowa “na wszystkich drogach twoich”. Bóg pomoże nam w naszych drogach, jeżeli będziemy trzymać się Jego dróg. Gdy spotykamy się z kłopotami i wypadkami, powinniśmy zapytać, czy jesteśmy na Bożej drodze. Ten sławny stary purytanin, święty pan Dodd, mając przeprawić się przez rzekę, musiał przesiąść się z jednej łodzi do drugiej, a że był mało przyzwyczajony do wody, wpadł do niej, a gdy go wyciągnięto, w swej prostocie i mądrości powiedział: “Mam nadzieję, że jestem na mojej drodze”. To było jedyne pytanie, które zdawało się go trapić. Jeżeli jestem na swojej drodze, to Bóg mnie zachowa. Powinniśmy zadać sobie pytanie: “Czy jestem na Bożej drodze? Czy rzeczywiście poruszam się dzisiaj i działam tak, jak prowadzi mnie Boża opatrzność i jak wzywa mnie obowiązek?”. Ten, kto podróżuje w sprawie królewskiej, za dnia, po królewskiej autostradzie, może być pewny ochrony królewskiej. “On da swoim aniołom pieczę nad tobą, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach”. Chodźcie tu, Gabrielu, Michale i wszyscy pozostali” – mówi wielki Król królów do aniołów otaczających jego tron; a gdy oni przychodzą na jego wezwanie, mówi: “Opiekujcie się moim dzieckiem. Czuwajcie nad nim dzisiaj. On będzie w niebezpieczeństwie;
nie pozwól, aby jakiekolwiek zło zbliżyło się do niego.”
Psalm 91:12. Będą cię nosić na rękach, abyś nie uderzył stopą o kamień.
Cóż za królewską ochronę mamy, straż aniołów, którzy uważają za swoją rozkosz i swój zaszczyt czekać na nasienie-króla wszechświata, bo tacy są wszyscy święci Boży!
Psalm 91:13. Będziesz deptał po lwie i żmiji: młodego lwa i smoka będziesz deptał pod stopami.
Siła i opanowanie mogą być połączone. Młody lew i smok, ale dziecko Boże pokona ich. Mówimy o świętym Jerzym i smoku! My musieć więcej the święty i the smok. To jest ten, który mieszka w sekretnym miejscu Najwyższego, który z pomocą Bożą depcze lwa i żmiję, i o którym jest napisane: “Młode lwy i smoka podepczesz pod stopy”
Księga Psalmów 91:14. Ponieważ postawił na mnie swoją miłość, dlatego go wybawię:
Czy Bóg zwraca uwagę na naszą słabą miłość? O tak, On ceni miłość swego ludu, ponieważ wie, skąd ona pochodzi; jest ona częścią Jego własnej miłości; jest dziełem Jego łaski!
Psalm 91:14. Postawię go na wysokościach, ponieważ poznał moje imię.
Czy Bóg ceni tak słabą i niedoskonałą znajomość Jego imienia, jaką posiadamy? Tak; i On nagradza tę znajomość: “Postawię go na wysokościach”
Psalmy 91:15. Będzie mnie wzywał, a Ja mu odpowiem:
Zauważ, że to jest: “On będzie”, a Ja będę”. Potężna łaska Boża “sprawi”, że będziemy się modlić, a Wszechmocny Bóg łaski “odpowie” na naszą modlitwę: “Będzie mnie wzywał, a Ja mu odpowiem”. Jakże uwielbiam te chwalebne postanowienia i wole!
Psalm 91:15. Będę z nim w utrapieniu;
“Jakikolwiek będzie ten kłopot, będę z nim w nim. Choćby był zhańbiony, choćby był w biedzie, choćby był w chorobie, choćby ta choroba oderwała jego najlepszego przyjaciela od jego łoża, to jednak ‘będę z nim w utrapieniu'”
Psalmów 91:15. Wybawię go i uhonoruję go.
Bóg przynosi nam zaszczyt, biednym, haniebnym robakom, którymi jesteśmy. Pewien stary bóg nazywa człowieka “robakiem długim na sześć stóp”; i jest to raczej pochlebny opis. Ale Bóg mówi: “Wybawię go i uhonoruję”
Psalm 91:16. Długim życiem go zadowolę i pokażę mu moje zbawienie”
Będzie żył tak długo, jak będzie chciał żyć. Nawet jeśli będzie miał niewiele lat, będzie miał długie życie, ponieważ życie powinno być mierzone życiem, które jest w nim, a nie długością, wzdłuż której się ciągnie. Mimo to, dzieci Boże dożywają znacznie dłuższego wieku niż inni ludzie na świecie; są oni na ogół rasą długowieczną. Ci, którzy boją się Boga, są uwolnieni od wad, które mogłyby pozbawić ich wigoru życia, a radość i zadowolenie, jakie mają w Bogu, pomagają im żyć dłużej niż innym. Często zauważałem, jak długo żyje lud Boży. Niektórzy z nich są szybko zabierani do domu; jednak ten tekst jest z reguły dosłownie wypełniony: “Długim życiem zadowolę go i pokażę mu moje zbawienie”. On zobaczy Boskie zbawienie nawet tutaj; a kiedy umrze i obudzi się na podobieństwo swego Pana, zobaczy je w pełni. Niech to będzie udziałem każdego z nas! Amen.