Moja roślina wężowa zaskoczyła mnie wspaniałą lekcją o tym, jak stres może prowadzić do nieoczekiwanego wzrostu

Jestem we wspaniałym długoterminowym związku z rośliną wężową.

Przez ostatnie cztery lata jakoś udało mi się utrzymać Planty przy życiu.

To jest Planty w maju 2016 roku (około trzech lat w naszym związku).

Jego przetrwanie jest znaczące, ponieważ przed nim nie wierzyłem, że mogę podtrzymać życie czegokolwiek poza sobą.

Węże są świetnymi roślinami na start

Wciąż pamiętam mój zachwyt, kiedy Planty przybył do mojego starego miejsca pracy, prezent urodzinowy od mojej matki, specjalnie wybrany, ponieważ mógł wytrzymać słabe światło i względne zaniedbanie.

Ciągle zastanawiałem się: czy naprawdę byłem gotowy na taki rodzaj odpowiedzialności?

Najwyraźniej tak. Planty jakoś prosperował pod moją sporadyczną opieką, od czasu do czasu wypuszczając nowe liście, a nawet przerósł swoją oryginalną doniczkę kilka lat temu.

Moja rodzina roślin powiększyła się, ale Planty pozostaje patriarchą

Stałem się na tyle odważny, aby pomyśleć, że mogę dbać o inne rośliny, jak również.

Nie wszystkie przeżyły, niestety, ale moje osiągnięcia są coraz lepsze.

(Utrzymuję Lilah przy życiu od prawie roku, a ostatnio podjąłem wyzwanie nie zabicia Shammy’ego.)

Najnowsze rośliny wymagają więcej konserwacji i uwagi – np, więdną natychmiast, jeśli są zbyt spragnione – ale Planty pozostaje OG w moim domu, stoicko trzymając się swojej ziemi w salonie.

Jest podlewany znacznie rzadziej niż jego rodzeństwo, które mieszka w kuchni, to prawda.

W rzeczywistości, Planty jest tak stałym elementem mojej codziennej scenerii, że czasami biorę go za pewnik.

I wtedy mnie zaskoczył.

Nagle Planty wypuścił nieznaną mi łodygę

Wiesz, jak to jest, gdy nie widzisz kogoś przez jakiś czas, a potem spotykasz się i od razu widać, że coś się w nim zmieniło? Na przykład, ich włosy stały się naprawdę długie, albo stracili lub przybrali na wadze, a gdybyście widywali ich codziennie, moglibyście nie zauważyć?

Tak właśnie było w niedzielę wieczorem, kiedy wróciłam do domu i natychmiast zobaczyłam, że Planty się zmieniła.

Kto wiedział, że wężowe rośliny mogą mieć pąki kwiatowe

wtf is this?

Nie potrafię nawet określić, kiedy to się stało. Wiem tylko, że pewnego dnia nie widziałem go, a kiedy spojrzałem następnego dnia, był tam:

Delikatna, ale mocna łodyga, która wydawała się ociekać rosą (choć oczywiście dotknąłem jej i jest to w rzeczywistości jakiś rodzaj lepkiego płynu roślinnego, w który prawdopodobnie nie powinienem był ingerować, ups).

I chociaż nie wiem na pewno, co się stanie, mam przeczucie, że jesteśmy na drodze do zobaczenia kwiatów.

Jeśli wężowa roślina może nagle zakwitnąć, jaki inny niespodziewany wzrost może pobłogosławić moją drogę?

Nie miałam pojęcia, że wężowe rośliny mogą mieć kwiaty. I trochę badań online potwierdziło, że rzeczywiście, takie zjawisko jest rzadkie.

I wiesz co sprawia, że to się dzieje?

Stres.

“Rośliny Sansevieria są jak wiele roślin domowych w tym, że rozwijają się na trochę zaniedbania. Teściowa roślina językowa wytworzy łodygę kwiatu, gdy jest łagodnie i stale zestresowana.”

Czy nie jest to najbardziej pocieszająca wiadomość w całej historii?

Stres może POMÓC. Stres może produkować KWIATY.

Tak, tak, proszę.

Jestem podekscytowana możliwością i potencjałem niespodziewanego wzrostu Planty.

Czuję ulgę, że moje łagodne zaniedbanie mogło raczej pomóc niż zaszkodzić.

I jestem szczególnie wzmocniony przez paralele do mojego własnego życia:

Czuję dużo strachu ostatnio, i chociaż staram się wybrać miłość, strach wciąż się pojawia.

Można powiedzieć, że strach jest łagodny i stale stresuje mnie.

I to jest w porządku.

Przywiązuję uwagę. Pokazuję się.

Jak Planty, trzymam się swojego gruntu – i jestem gotowa do wzrostu. Może nawet do rozkwitu.

Nieoczekiwany wzrost wężowej rośliny ma inspirujący potencjał.

Oto piękno, które może stworzyć stres.

Miłość > strach,

Christina

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.