Ptaki to robią, pszczoły to robią, nawet wykształcone pchły to robią – ale nikt nie robi tego tak bardzo jak olimpijczycy.
Pierwszy rekord Igrzysk Olimpijskich w Rio został ustanowiony przed ceremonią otwarcia, gdy zamówiono 450 000 prezerwatyw dla wioski sportowców.
W Rio jest 10 500 zawodników, co daje 42 prezerwatywy dla każdego – nawet przed Australią, Wielką Brytanią i innymi narodami zamówionymi w dodatkowych przydziałach. Olimpiada w Londynie została okrzyknięta “najbardziej wyuzdanymi igrzyskami w historii”, ale zaledwie 150 000 prezerwatyw zostało przydzielonych do wioski cztery lata temu.
Historia prezerwatyw była zszywką każdych ostatnich igrzysk.
Pierwsze raporty pochodzą z Seulu 1988, kiedy 8 500 prezerwatyw zostało rozdanych. Wiele z nich znaleziono na dachach rezydencji w wiosce, co doprowadziło do oficjalnego olimpijskiego zakazu uprawiania seksu na świeżym powietrzu.
W 1992 roku liczba ta wzrosła ponad 10-krotnie do 90 000, chociaż Atlanta, na głębokim południu USA, zmniejszyła ją do 15 000.
Maszyna do dystrybucji prezerwatyw w Wiosce Olimpijskiej i Paraolimpijskiej na Igrzyskach Olimpijskich w Rio w 2016 roku
Początkowe 70 000 na Olimpiadzie w Sydney nie wystarczyło i trzeba było sprowadzić dodatkowe zapasy podczas zawodów. W Atenach było ich 130 000.”
“To historia, która zawsze cieszy się ogromnym zainteresowaniem mediów”, mówi olimpijczyk i komentator Channel Seven, David Culbert.
“Przesłanie jest takie: ‘Jeśli najlepsi sportowcy na świecie srają w twoje zingery, to prawdopodobnie jest to wystarczająco dobre dla faceta w lokalnym klubie piłkarskim’.”
Culbert jest również specjalistą ds. mediów i PR z własną firmą – Jump Media. Wydaje się być szczerze zaskoczony decyzją Australijskiego Komitetu Olimpijskiego o dodaniu dodatkowego tysiąca prezerwatyw własnego sponsora – rzekomo zapewniających dodatkową ochronę przed wirusem Zika – do góry gum już znajdujących się w wiosce.
“To całkowity marketingowy spin”, mówi. “Oni mówią o ochronie przed wirusem Zika. Co robi Cate Campbell, zakładając je na głowę, gdy nurkuje, by popływać? “Będzie ciężko Alanie Boyd wskoczyć w pełną prezerwatywę.
Ochrona przed wirusem Zika? Proszę bardzo. Ale jestem trochę rozczarowany, że sam na to nie wpadłem jako PR-owiec.”
Culbert uważa, że historie o seksie na Olimpiadzie są przesadzone
“Myślę, że to trochę mit. Jestem pewien, że to istnieje,” mówi. “Jestem pewien, że jest Fabio, który biegnie wokół i bardziej zainteresowany nacięciami na pasku niż tym, jak idą w igrzyskach, ale dla większości z tych ludzi jest to ostateczny moment ich kariery sportowej.”
Culbert powiedział, że wcześniejszy sportowiec konkurował na igrzyskach prawdopodobnie miał wpływ na to, jak ciężko poszli potem.
“Byłeś nieco zazdrosny o nurka lub kogoś na otwarcie rano – są one wykonane przez lunchtime dzień pierwszy. Dlatego masz 16 dni Club Med na sterydach (i mam na myśli to w najmilszy możliwy sposób). Jest to podkręcone, podkręcone Club Med, jeśli nie musisz już konkurować.”
Podejście “co dzieje się w wiosce, zostaje w wiosce” dla wielu sportowców, jest wielu innych, którzy chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami z Igrzysk, które minęły.
Kluczowe momenty w historii olimpijskiego seksu
Sochi 2014
Używanie Tindera w wiosce sportowców zostało opisane jako “następny poziom” przez amerykańskiego snowboardzistę Jamiego Andersona podczas igrzysk w Soczi. Udostępniono tam 100 000 prezerwatyw. Anderson powiedziała, że ostatecznie usunęła swoje konto, ponieważ było to “o wiele zbyt rozpraszające”. To się opłaciło: Zdobyła złoty medal w stylu slope.
Londyn 2012
Jeśli Soczi było igrzyskami Tindera, Londyn należał do jego gejowskiego odpowiednika Grindr. The Mirror cytuje “londyńczyka”, który twierdzi, że aplikacja rozbiła się, gdy tylko sportowcy zaczęli przyjeżdżać. “Albo mnóstwo sportowców były logowania na spotkanie kolegów olimpijczyków lub szukasz worka lokalnego.”
Some sportowców, zwłaszcza Amerykanów, czuł się na tyle wyzwolony, aby swobodnie rozmawiać o seksie. Piłkarka amerykańska Hope Solo powiedziała ESPN, że widziała sportowców uprawiających “seks na otwartej przestrzeni”.
Pływak Ryan Lochte, regularny chłopiec z plakatu w olimpijskich historiach o seksie, dodał: “Moja ostatnia olimpiada, miałem dziewczynę – duży błąd. Teraz jestem singlem, więc Londyn powinien być naprawdę dobry. Jestem podekscytowany.”
Tym razem Lochte zapisał się do Tinder.
“Słyszałem, że to wystartowało, a potem ludzie mówili o tym i byłem jak, ‘Pozwól mi spróbować tego’. Więc wszedłem na niego i spotykam się z wieloma wspaniałymi kobietami, które są inteligentne, mają profesjonalną pracę i wszystko. Pomyślałem sobie: “Wow, to jest idealne”. So I’ve been on Tinder recently.”
Vancouver 2010
ESPN donosi, że sześciu sportowców cieszyło się orgią w gorącej wannie w wiosce, gdy 100,000 prezerwatyw zostało rozdanych. Pojawiły się pogłoski, że ich zabrakło, co doprowadziło do ich uzupełnienia.
“Wszystko wskazuje na to, że Vancouver znalazło się na szczycie podium Zimowych Igrzysk Olimpijskich”, powiedział rzecznik. “Chociaż ostatnio słyszeliśmy, że wydali 35 milionów prezerwatyw na Mardi Gras w Rio, więc przypuszczam, że wszyscy mamy długą, długą drogę, aby osiągnąć ten znak.”
Pekin 2008
Michael Phelps i nasza własna Stephanie Rice wysłali tabloidy w szał, kiedy pływacy zaangażowali się w to, co New York Post opisał jako “face sucking frolics”. Tymczasem w The Times, Matthew Syed, były olimpijczyk tenisa stołowego, napisał, że był “seks fest” w Pekinie.
Solo, w międzyczasie, ujawnił ESPN, że miała seks z celebrytą – ale nie podał nazwiska.
Sydney 2000
Nie jest tak jak w Sydney, aby być surowym, ale organizatorzy zostali złapani ze spuszczonymi spodniami, gdy początkowa seria 70 000 prezerwatyw zniknęła po tygodniu.
USA rzucający oszczepem Breaux Greer powiedział ESPN, że miał stosunki z trzema kobietami każdego dnia Olimpiady i cieszył się towarzystwem innej podczas lotu do domu.
Ale historia Josha Lakatosa bierze jakieś bicie. Po kierownictwo zespołu poprosił go, aby wymeldować się z wioski, on pozostał na surepitiously i pozwolił US kolegów z drużyny do hakowania w wolnych pokojach jego willi.
“I tak było przez osiem dni, gdy dziesiątki olimpijczyków, mężczyzn i kobiet, wpadało do domu strzelca – i tak wszyscy go nazywali, Shooters’ House – o każdej porze, zatrzymując się przy torbie Oakleya przepełnionej prezerwatywami nabytymi z pomocnej kliniki medycznej w wiosce” – pisze ESPN.
Po pewnym czasie Lakatosowi zaświtało w głowie: “Prowadzę pieprzony dom publiczny w wiosce olimpijskiej! Nigdy w całym moim życiu nie byłem świadkiem takiej rozpusty.”
.