Kiedy Christine Baker, finansowo strapped stay-at-home mama do dwóch małych dziewczynek, wymyśliła sobie, aby stracić 30 lb., wzięła przykład z przyjaciółki, która wyzdrowiała dzięki Beachbody. Treningi online i produkty dietetyczne firmy kosztowały Baker około 160 dolarów, ale zadziałały.
“Dosłownie w ciągu 30 dni wyglądałam i czułam się jak inna osoba” – mówi Baker, z Roseville w Kalifornii, która była pod takim wrażeniem swojej transformacji z 2015 roku, że postanowiła sama zostać trenerem fitness Beachbody. Zaczęła płacić około 135 dolarów miesięcznie za założenie własnego portalu internetowego i zakup produktów Beachbody, a następnie zabrała się do pracy, szukając klientów. Jednak w miarę jak spędzała coraz więcej godzin próbując sprzedać ludziom Beachbody, a coraz mniej godzin ćwicząc sama, Baker mówi, że kilogramy się odkładały, ale pieniądze się nie pojawiały.
“Pracujesz jak wół. Musisz się codziennie meldować w swojej grupie, musisz wszystkich motywować, bo jeśli nie stracą na wadze i nie zobaczą wyników, nie będą od ciebie kupować” – mówi Baker, lat 48. “To było tak, jakbym po prostu wyrzucała pieniądze w błoto”. Do czasu, gdy zrezygnowała z Beachbody, Baker mówi, że straciła kilka tysięcy dolarów i niezliczone godziny, które chciałaby spędzić ze swoimi córkami.
Firmy marketingu wielopoziomowego (MLM), takie jak Beachbody, które polegają głównie na dystrybutorach, takich jak Baker, zamiast na pracownikach najemnych, aby sprzedawać towary i usługi, od dawna były podejrzliwie traktowane przez organy regulacyjne, i to nie bez powodu. Consumer Awareness Institute, którego badania zostały zamieszczone na stronie internetowej Federalnej Komisji Handlu (FTC), stwierdził, że 99% osób, które w nich uczestniczą, traci pieniądze. “Statystycznie bardziej prawdopodobne jest, że wygrasz na loterii, niż że zarobisz setki tysięcy dolarów sprzedając dla MLM” – mówi Robert FitzPatrick, współautor False Profits, książki o MLM-ach, i prezes PyramidSchemeAlert.org.
Ale jak pandemia COVID-19 wysyła gospodarkę w najgorszy punkt zwrotny od czasów Wielkiego Kryzysu, niektórzy dystrybutorzy MLM wabią nowych inwestorów obietnicami dużych pieniędzy i możliwością pracy w domu – pozornie idealną dla ludzi, którzy są bezrobotni. Posty na Facebooku obiecujące pracę są łatwe do zauważenia, chociaż rzadko wspomina się o zastrzeżeniach, że te możliwości nie oferują gwarantowanych wypłat. “Martwisz się o koronawirusa?” czytamy w poście na Facebooku dystrybutora olejków eterycznych Young Living, który zachwala linię produktów Thieves. “Thieves zabija zarazki!”. Podobny post sprzedawcy Color Street, MLM, który sprzedaje paski do lakierów do paznokci, nakłaniał członków do “zainwestowania części tego czeku stymulacyjnego w siebie i natychmiastowego rozpoczęcia zarabiania pieniędzy”.”
Some sellers implikują, że ich niezatwierdzone przez FDA suplementy i olejki eteryczne mogą chronić ludzi przed wirusem. “Z grypą i koronawirusem rozprzestrzeniającym się w całych Stanach Zjednoczonych, wszystko się wyprzedaje”, napisał sprzedawca doTERRA, MLM z olejkami eterycznymi. “Jeśli masz mało tych wzmacniających odporność produktów ochronnych, teraz jest dobry czas, aby je uzupełnić”. TIME przejrzał dziesiątki podobnych roszczeń w mediach społecznościowych.
FKH wysłała listy do 16 MLM-ów ostrzegając je przed wysuwaniem roszczeń dotyczących związanych z koronawirusem korzyści zdrowotnych ich produktów, potencjalnych zarobków dla inwestorów lub obu tych rzeczy.
Ale FKH walczy z trudem, ponieważ przemysł wart 35,2 miliarda dolarów szybko ewoluuje dzięki uprzejmości Internetu. W przeciwieństwie do MLM sprzed lat, które polegały na sprzedaży od drzwi do drzwi, dzisiejsi dystrybutorzy MLM mogą dotrzeć do milionów potencjalnych rekrutów na całym świecie za pośrednictwem Facebooka, Instagrama i innych sieci społecznościowych. W pasie narzędzi marketingowych dystrybutora znajdują się prywatne wiadomości, których agencje regulacyjne, takie jak FTC, nie mogą monitorować. “Może to być jak laboratorium dla oszustwa” – mówi Kati Daffan, asystentka dyrektora FKH ds. praktyk marketingowych. “Masz wszystkich tych członków konkurujących ze sobą, aby oszukać więcej ludzi. I mogą to robić, jakkolwiek chcą, jeżeli nikt nie patrzy z góry.”
I przy tak wielu ludziach bez pracy, jest chętna publiczność. Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej (DSA), grupa handlowa reprezentująca MLM, twierdzi, że 51% z 51 firm, które wzięły udział w badaniu na początku czerwca, stwierdziło, że COVID-19 miał “pozytywny” wpływ na ich przychody w 2020 roku; 59% zgłosiło to samo w późniejszym badaniu. Prezes DSA Joseph Mariano twierdzi, że niektórzy sprzedawcy zawyżyli potencjalne zyski z inwestycji w swoje firmy. “Nieuchronnie pojawia się kilka nadgorliwych osób mówiących rzeczy, których być może nie powinni” – mówi. “Kiedy masz wrażliwą populację ludzi, którzy stracili pracę lub obawiają się jej utraty, faktem jest, że … sprzedaż bezpośrednia jest generalnie skromną możliwością dodatkowego dochodu. To nie jest coś, co uczyni cię bogatym”. Mariano mówi, że DSA współpracowało z Better Business Bureau w celu monitorowania roszczeń dotyczących korzyści produktów i potencjalnych zarobków sprzedawców. W tym roku finansowana przez DSA Rada Samoregulacyjna Sprzedaży Bezpośredniej skierowała cztery sprawy do FTC w celu zbadania możliwych nieprawdziwych informacji.
Ale recesje zwykle są dobre dla MLM, a ta recesja nie wykazuje żadnych oznak osłabienia, ponieważ nowe ogniska COVID-19 spowalniają ponowne otwarcia. Podczas Wielkiej Recesji 2007-09 liczba sprzedawców MLM zaczęła rosnąć i przeszła z 15,1 miliona w 2008 r. do 18,2 miliona w 2014 r., Według raportu DSA.
Wsparcie celebrytów pomogło. Gwiazda piłki nożnej Cristiano Ronaldo, guru stylu życia Rachel Hollis, byli prezydenci George W. Bush i Bill Clinton (po tym, jak opuścili urząd) oraz osoba prywatna Donald J. Trump przez lata pojawiali się na imprezach MLM lub wspierali firmy. Wielu influencerów i sportowców nadal je popiera, ponieważ dystrybutorzy podpisują się, aby sprzedawać wszystko, od legginsów po produkty do gotowania w domu.
W większości MLMs, inwestorzy, którzy są również znani jako dystrybutorzy lub sprzedawcy, zarabiają pieniądze, sprzedając produkty firmy i rekrutując innych, aby zrobić to samo. Następnie zarabiają prowizje lub premie w oparciu o sprzedaż swoich rekrutów. Ale kiedy inwestorzy zwerbują już tylu przyjaciół i krewnych, ilu tylko zdołają znaleźć, społeczności stają się przesycone, co utrudnia nowym sprzedawcom znalezienie klientów. Krytycy twierdzą, że niezliczone rzesze dystrybutorów pogrążają się w towarach, których nie mogą sprzedać i popadają w długi, ponieważ są zmuszani do wydawania większej ilości pieniędzy na seminaria szkoleniowe i konferencje wiążące. “Mówią ci, że jeśli nie pójdziesz na szkolenie, jeśli opuścisz jedno szkolenie, nigdy nie osiągniesz sukcesu” – mówi Illyssa Demarino, 31 lat, barmanka z Phoenix, która próbowała trzech MLM-ów i wydała tysiące dolarów, nie zarabiając żadnych pieniędzy. “Tak łatwo jest się uwikłać w kultowy sposób myślenia.”
MLM modą się jako alternatywy dla gospodarki gig, która została mocno uderzona przez COVID-19; aplikacje takie jak Uber cierpią, ponieważ ludzie unikają wspólnego transportu, podczas gdy inne, takie jak Instacart i Doordash, są zalewane nowymi pracownikami, powodując spadek płac gig. Świat MLM sugeruje efektowną i bezpieczniejszą alternatywę, a jego głównym celem są kobiety, które szczególnie mocno ucierpiały w tej recesji. Ich prace w sektorze usług były pierwszymi, które odeszły, gdy restauracje, bary, hotele i kasyna zostały zamknięte, a także gdy skończyła się praca opiekunki do dzieci i sprzątaczki.
Nawet przed pandemią, MLM przyjęły język feminizmu pop z hashtagami takimi jak #bossbabe i #momtrepreneur. Niektórzy sprzedawcy zamieszczają spreparowane zdjęcia przed i po dla produktów fitness i kosmetycznych online w nadziei na sprzedaż nie tylko wypłaty, ale nieosiągalnego piękna.
“Byłam idealnym celem”, mówi Jamie Ludwig, która w 2014 roku została przekonana przez przyjaciela, że może zarobić dobre pieniądze pracując z domu w Kansas City, Mo., podczas sprzedaży koktajli odchudzających i innych suplementów dla MLM o nazwie AdvoCare. “Nowa mama z dziecięcym tłuszczem, który chciałam stracić, zdesperowana, aby być w domu z moimi dziećmi”. Rozgrywający New Orleans Saints Drew Brees poparł firmę, co w oczach Ludwiga dało jej aurę legalności.
Ona i jej mąż Josh kupili zestaw startowy za 79 dol, a ona zmniejszyła swoje godziny pracy jako fryzjerka, aby poświęcić czas na AdvoCare. Wszystko, co musieli zrobić, ich rekruter powiedział im, było znaleźć wystarczająco dużo nabywców dla 900 dolarów w suplementach, które przybyły na ich drzwi każdego miesiąca. “Spędziłam cały czas na telefonie próbując sprzedać, nie poświęcając uwagi moim dzieciom, pracując 50 lub 60 godzin tygodniowo, więcej niż wcześniej”, mówi Ludwig, 39 lat. Ona i jej mąż, który ma 41 lat, znaleźli tylko garstkę nabywców. Zrezygnowali z AdvoCare 18 miesięcy później, ale nie przed wydaniem około 300 dolarów (plus transport, jedzenie i mieszkanie) na udział w trzydniowej “szkole sukcesu” sponsorowanej przez AdvoCare, aby nauczyć się technik sprzedaży. Kiedy podczas podróży zepsuł im się samochód, para była zmuszona stawić czoła trudnej sytuacji finansowej. Przez lata Ludwig nie mogła się zmusić do spojrzenia na pudełka niesprzedanych koktajli w swojej spiżarni.
AdvoCare jest jednym z kilku MLM-ów, które FTC uznała za piramidę finansową. Według agencji, 72% dystrybutorów AdvoCare nie zarobiło żadnych pieniędzy w 2016 roku, a 18% zarobiło 250 dolarów lub mniej w tym roku. Po swoim dochodzeniu, FTC w październiku 2019 roku zażądała od AdvoCare zapłacenia ugody w wysokości 150 milionów dolarów i zaprzestania korzystania z modelu biznesowego MLM. (AdvoCare powiedział w oświadczeniu, że “zdecydowanie nie zgadza się z zarzutami FTC”, ale zmienił sposób, w jaki prowadzi działalność). Miesiąc później FKH zarzuciła Neorze, firmie MLM sprzedającej suplementy i kremy do skóry, że była piramidą finansową. (Neora twierdziła, że “nie jest piramidą w świetle prawa” w swoim własnym pozwie przeciwko FKH, w którym oskarża agencję o reinterpretację praw w celu nieuczciwego oznaczenia jej.)
W ciągu ostatnich 41 lat FKH wniosła sprawy przeciwko 30 MLM, zarzucając im, że były piramidami, zgodnie z Prawdą w Reklamie, niezależną grupą strażniczą. W 28 z tych spraw sądy albo zgodziły się z FKH, albo firmy zapłaciły ugody lub zmieniły swoje plany biznesowe, aby rozwiązać te sprawy. Ale liczba MLM sprawia, że FKH ma trudności z upewnieniem się, że każdy z nich działa zgodnie z prawem, zwłaszcza że liczba ta ciągle się zmienia. Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej szacuje, że w danym roku działa 1.100 MLM-ów, ale nie może być tego pewne. “Wiele firm może nawet pojawić się i odejść, zanim będą mogły zostać ‘policzone’,” mówi DSA na swojej stronie internetowej.
MLMs nie są nielegalne, ale wiele z nich jest w najlepszym wypadku ryzykownych finansowo. Szanse na sukces finansowy są tak ponure, że prezydent DSA, Mariano, nazwał uczestnictwo w MLM raczej “działalnością” niż pracą.
Liczby, które MLM-y podają często malują ciemny obraz dla sprzedawców. W Young Living, 89% dystrybutorów z siedzibą w Stanach Zjednoczonych zarobiło średnio 4 dolary w 2018 roku, zgodnie z oświadczeniem o ujawnieniu dochodów. W pielęgnującym skórę MLM Rodan + Fields, 67,1% sprzedawców miało roczną medianę dochodów w wysokości 227 USD w 2019 roku. Ponad połowa dystrybutorów w Color Street wpadła do najniższego szczebla zarabiających w firmie w 2018 roku, ze średnimi miesięcznymi zyskami poniżej 12 USD.
As the industry grows, rośnie również świadomość. Dane uzyskane przez TIME poprzez wnioski Freedom of Information Act pokazują, że skargi konsumentów do FTC dotyczące MLM wzrosły w ostatnich latach. Od 2014 do 2018 roku skargi przeciwko Amway, firmie współzałożonej przez teścia sekretarza edukacji Betsy DeVos, wzrosły z 15 do 36; w tych skargach konsumenci zgłosili utratę łącznie ponad 380 000 USD. Skargi przeciwko SeneGence, MLM do makijażu i pielęgnacji skóry, skoczyły z dwóch w 2016 r. do 14 w następnym roku, zanim spadły do sześciu w 2018 r.; konsumenci zgłosili całkowite straty w wysokości prawie 25 000 USD. Skargi przeciwko Monat, którego produkty do włosów stoją oskarżone o powodowanie wypadania włosów u ludzi, skoczyły z dwóch do 30 od 2015 do 2018 roku, a konsumenci twierdzą, że straty wyniosły łącznie 7 572 $. (Monat twierdzi, że jego produkty są “testowane przez dermatologów” i że jego badania wskazują, że są bezpieczne.)
Ale zasoby i czas wymagany do ustalenia, czy firma działa w schemacie piramidy, uniemożliwiają FTC zbadanie każdego MLM z wątpliwymi praktykami, mówią eksperci. “To tak, jakby policjant próbował zatrzymać samochody pędzące po autostradzie” – mówi Peter Vander Nat, emerytowany ekonomista FKH, który przez ponad dwie dekady reprezentował rząd w sprawach przeciwko MLM-om. “Na każdy jeden, który zatrzymuje się za przekroczenie prędkości, pięć toczy się dalej”
Stany podjęły część ciężaru, z Waszyngtonem, Kalifornią, Illinois i innymi reprezentującymi powodów w pozwach przeciwko różnym MLM. Ale działania prawne stają się coraz trudniejsze, ponieważ coraz więcej firm umieszcza w umowach klauzule, które zmuszają sprzedawców do arbitrażu, a nie do postępowania przed sądem. Nawet jeśli firmy MLM są zmuszone do ugody na miliony w arbitrażu, ich wykroczenia nie stają się tak publiczne jak w przypadku ugody sądowej.
Wejdź do Herbalife Nutrition, która od czasu jej założenia w 1980 roku sprzedaje suplementy diety. Vargas zaczął kupować koktajle Herbalife w 2012 roku i był tak zadowolony ze swojej utraty wagi, że został pełnoetatowym dystrybutorem Herbalife w nadziei na lepsze dochody i pomaganie innym w osiągnięciu formy. Ale kiedy zrzucił kilogramy, jego portfel również stał się lżejszy. Mówi, że zapłacił około 2500 dolarów za przywilej nazywania siebie przełożonym, co, jak mu powiedziano, pomoże mu szybciej zarabiać więcej pieniędzy. Płacił około 700 dolarów miesięcznie za wynajem powierzchni pod sklep, co zalecano jako sposób na zbudowanie klienteli. Mówi, że uczestniczył w obowiązkowych lokalnych sesjach szkoleniowych i “bardzo zachęcał” do udziału w krajowych wydarzeniach w odległych miastach. Jak twierdzi, do czasu, gdy Vargas zrezygnował z Herbalife w 2014 roku, stracił blisko 10 000 dolarów.
Około 30% dystrybutorów Herbalife to Latynosi, jak podaje firma. Herbalife w szczególności spotkała się z krytyką za ukierunkowanie na Latynosów sprzedających o niskich dochodach w Meksyku i Kalifornii. Firma ma 10-letni, $44 mln sponsoring Los Angeles Galaxy profesjonalnej drużyny piłkarskiej, która szczyci się ogromną bazą latynoskich fanów.
“Masz wiele Latynosów, którzy przyjeżdżają tutaj, chcąc osiągnąć American Dream i stać się sukcesem”, mówi Vargas, który wrócił do pracy jako konsultant hipoteczny. “Myślę, że to wielki klaps w twarz.”
Zażalenie FTC z 2016 roku oskarżyło Herbalife o oszukiwanie konsumentów i przedstawiło kwestie zgodne z doświadczeniami Vargasa. Między innymi powiedziała, że Herbalife zakazała operatorom sklepów podawania cen za cokolwiek innego niż składki członkowskie Herbalife.
Herbalife uniknęła oficjalnej klasyfikacji jako piramida finansowa, ale tylko ledwo. Wtedy przewodnicząca FKH Edith Ramirez powiedziała, że spółka “nie została uznana za niebędącą piramidą”. Herbalife powiedział, że wierzy, iż “wiele zarzutów postawionych przez FKH jest niepoprawnych pod względem faktycznym”, ale zgodził się zapłacić 200 milionów dolarów konsumentom, którzy według FKH byli zachęcani do werbowania ludzi do kupowania produktów Herbalife – niezależnie od tego, czy istniał dla nich rynek, czy nie.
Vargas wspomina, że dostał około 600 dolarów w ramach ugody, ale mówi, że gorsze od jego strat finansowych jest to, że namówił innych do dołączenia do Herbalife. Herbalife wciąż działa w USA, ale jej największy rynek regionalny znajduje się za oceanem, w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie przepisy FTC nie mają zastosowania. (Herbalife twierdzi, że od czasu ugody z FKH wprowadziła znaczące zmiany, by lepiej chronić dystrybutorów, takie jak wynagradzanie dystrybutorów na podstawie tego, ile sprzedają klientom, a nie ile sami kupują, oraz wymaganie od dystrybutorów, by byli z Herbalife przez rok, zanim otworzą sklep, ale niektóre zmiany nie weszły jeszcze w życie na rynkach poza USA. W 2016 roku Herbalife powiedział, że ugoda z FTC pokazała, że jego “model biznesowy jest zdrowy”. Urzędnicy firmy odmówili komentarza na potrzeby tego artykułu.)
Jej strona internetowa również powołuje się na COVID-19 jako powód, by ufać jej produktom, które, jak twierdzi, przyniosły Herbalife miano “niezbędnego” biznesu.
29 kwietnia były rekruter Herbalife Vargasa wysłał mu wiadomość na mediach społecznościowych po tym, jak przez kilka lat nie było z nim kontaktu, by zapytać, jak jego rodzina radzi sobie z pandemią. Vargas, podejrzewając, że rozmowa zamieni się w rekrutacyjną gadkę, przestał odpowiadać po wymianie miłych słów. Tym razem nie da się zwieść. “To, co obiecują”, mówi o dystrybutorach MLM, “jest bardzo niedosiężne.”
Carl Daikeler, prezes firmy Beachbody, który ma 56 lat i według Forbesa jest wart setki milionów dolarów, mówi, że osiągnięcie jego poziomu sukcesu poprzez sprzedaż koktajli Beachbody i rekrutowanie innych do tego nie jest łatwe. “To nie jest coś, w co można wskoczyć i od razu zarobić mnóstwo pieniędzy” – mówi TIME. Daikeler mówi, że ostrzega tych, którzy chcą rzucić pracę i zostać pełnoetatowymi trenerami Beachbody. “Powiem dosłownie: ‘Czy jesteś pewien? I czy masz zaoszczędzone pieniądze? Bo to jest rozpoczynanie własnego biznesu, a rozpoczynanie własnego biznesu jest bardzo trudne. Większość nowych firm, które rozpoczynają działalność, kończy się niepowodzeniem.”
Minęły miesiące, zanim COVID-19 stał się terminem domowym, a tysiące dystrybutorów Beachbody zebrało się w Indianapolis, aby zostać zainspirowanym, zmotywowanym i dowiedzieć się, jak mogą zamienić godziny, które poświęcili Beachbody, w zysk – lub przynajmniej odzyskać to, co wydali na produkty firmy i na uczestnictwo w tej trzydniowej konferencji.
Wysportowany mężczyzna z krótko przystrzyżonymi siwymi włosami, Daikeler wykorzystuje spotkanie do ogłoszenia szeregu produktów do sprzedania: program ćwiczeń zaprojektowany przez sławnego trenera, oparty na roślinach czekoladowy batonik migdałowy Crunch, napój proteinowy z przyprawą dyniową. “Mamy 300 000 trenerów,” mówi do dzikich okrzyków radości. “I musimy znaleźć następne 300 000”. Słowa I can be my own boss właśnie rozbłysły na ekranie za sceną, na której teraz stoi.
Rachel Hollis w pewnym momencie wyjdzie na scenę, ale Daikeler jest osobą, którą tysiące ludzi na tej widowni chce być.
Ale na swojej stronie internetowej Beachbody podkreśla, że bycie trenerem “oznacza zarabianie, podczas gdy pomagasz sobie i innym żyć zdrowiej”. Tylko, że nie była to rzeczywistość dla ponad połowy swoich trenerów w zeszłym roku: 57% z nich zarobiło 0 $ w prowizji i premiach w 2019 roku, zgodnie z oświadczeniem firmy o ujawnieniu dochodów. Andy Brown, 38, były trener Beachbody, myślał, że zarobił od 4 000 do 5 000 dolarów w 2015 roku, dopóki nie zrobił swoich podatków. “Zacząłem szacować, ile pieniędzy wydałem na wszystko w porównaniu do ilości pieniędzy, które faktycznie zarobiłem, i to było coś w rodzaju prania”, mówi Brown. “I wtedy, po odliczeniu podatku, dotarło do mnie, że jestem na minusie. To mi wcale nie pomaga. W rzeczywistości prawdopodobnie jestem w gorszej sytuacji niż wtedy, gdy zaczynałem.”
Christine Baker, która opuściła Beachbody w 2017 roku, mówi, że płaciła około 100 USD miesięcznie, aby pozostać aktywnym trenerem, ale jej najwyższy czek prowizyjny wynosił 300 USD. (Beachbody mówi, że możliwe jest pozostanie aktywnym poprzez zakup lub sprzedaż tak mało jak 67 USD wartości produktu miesięcznie i płacenie 15,95 USD opłaty miesięcznej). Podobnie jak Brown, Baker mówi, że prawda uderzyła ją w okolicach czasu podatkowego. Przypomina sobie, że jej księgowy powiedział jej: “Wiesz, jedynym powodem, dla którego robisz pół dobrego na swoich podatkach w tym roku, jest to, że straciłaś tak dużo pieniędzy.”
W tym samym roku, w którym Baker opuściła Beachbody, sędzia w Santa Monica w Kalifornii orzekł, że firma musi zapłacić 3,6 miliona dolarów kar i restytucji po tym, jak miasto oskarżyło ją o ładowanie kart kredytowych klientów za opłaty za odnowienie bez zgody, a także o wyolbrzymianie korzyści zdrowotnych swoich produktów. Teraz Beachbody musi jasno określić warunki odnowienia, uzyskać zgodę klientów na odnowienie subskrypcji i poprzeć swoje twierdzenia zdrowotne “kompetentnymi i wiarygodnymi” badaniami naukowymi.
To nie odstraszyło klientów. Odkąd COVID-19 zamknął siłownie, biznes Beachbody kwitnie. Daikeler mówi TIME, że kwiecień, maj i czerwiec były najlepszymi miesiącami strumieniowymi dla filmów treningowych Beachbody on Demand od czasu uruchomienia programu w lipcu 2015 roku: liczba subskrybentów rozkwitła o ponad 33% od połowy marca, a klienci są średnio 600 000 zajęć fitness na platformie dziennie.
A wielu z tych klientów próbuje przekształcić swoje nowo odkryte reżimy treningowe w strumienie przychodów. Spośród około 405 000 trenerów Beachbody, którzy mogą rekrutować uczestników i zarabiać na nich, ponad 141 000 zapisało się 1 marca lub później.
With Reporting by CURRIE ENGEL/NEW YORK
This appears in the July 20, 2020 issue of TIME.
Write to Abby Vesoulis at [email protected] and Eliana Dockterman at [email protected].
.