Rzeczy do zrobienia w Barra de Navidad i Melaque

Ta para rustykalnych wiosek plażowych (tylko 5km/3 mile od siebie) przyciąga podróżników od dziesięcioleci. Tylko 30 minut na północ od lotniska w Manzanillo i około 100 km (62 mile) na północ od centrum Manzanillo, Barra ma brukowane ulice, niedrogie nadmorskie hotele i restauracje, i funky urok plaży. Wszystko to leży niefortunnie obok superluksusowego Grand Bay Hotel, który znajduje się na urwisku po drugiej stronie zatoki od Barra.

W XVII wieku Barra de Navidad była portem dla hiszpańskiej floty; stąd galeony po raz pierwszy wyruszyły w 1564 roku, aby znaleźć Chiny. Położona w zatoce w kształcie półksiężyca z ciekawymi wychodniami skalnymi, Barra de Navidad i sąsiednia Melaque są połączone ciągłą plażą w tej samej szerokiej zatoce. Można śmiało powiedzieć, że hotele w Barra i Melaque są pełne tylko w czasie Wielkanocy i Bożego Narodzenia. Barra de Navidad ma więcej uroku, więcej zacienionych drzewami ulic, lepsze restauracje, więcej sklepów i więcej serdeczności pomiędzy miejscowymi i turystami. Barra jest bardzo spokojna, wierni powracający uwielbiają jej brak błysku. Poza Grand Bay Hotel, położonym na klifie po drugiej stronie drogi wodnej w miejscu zwanym Isla Navidad (choć nie jest to wyspa), nic nie jest nowe ani nowoczesne. Ale jest jasny brzeg do Barra, z więcej dobrych restauracji i ograniczone — ale istnieje — życie nocne.

Melaque, z drugiej strony, jest większy, spalony słońcem, bez drzew, i brak atrakcji. Posiada jednak wiele tanich hoteli na dłuższe pobyty oraz kilka restauracji. Chociaż plaża pomiędzy nimi jest ciągła, plaża w Melaque, z głębokim piaskiem, jest piękniejsza niż ta w Barra. Obie wioski odwołać się do tych, którzy szukają quaint, ciche, niedrogie rekolekcje, a nie nowoczesne, wyrafinowane destination.

reklama

Isla Navidad Resort ma manicured 27-dołkowe pole golfowe i super luksusowy Grand Bay Hotel, ale tempo obszaru nie przyspieszył tak szybko, jak oczekiwano. Golf jest wymagający i rozkosznie niezatłoczony, z innym wyjątkowym polem w pobliskim El Tamarindo. Jest to marzenie poważnego golfisty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.