Ten post jest częścią 3 trzyczęściowej serii dotyczącej International Food Blogger Conference (IFBC), w której uczestniczyłam w Sacramento, CA. W zamian za zniżkowy bilet, zgodziłam się podzielić moimi osobistymi doświadczeniami z czasu spędzonego na IFBC na Spanglish Spoon. Ogromne podziękowania kieruję do California Endive Farms za zaproszenie nas na ich farmę.
W zeszłym miesiącu po raz pierwszy spróbowałam belgijskiej endywii. To było na Międzynarodowej Konferencji Blogerów Żywnościowych, że dowiedziałam się wszystkiego o tym, jak belgijska endywia jest uprawiana, a także jak wymawiać endywię. Nie miałam pojęcia jak długi jest proces uprawy, nie miałam też najmniejszego pojęcia jak mogłabym je przygotować w domu. Gdyby nie ten dzień pod stuletnim drzewem w Sacramento, gdzie grupa z nas próbowała dwóch różnych sałatek, nie wiedziałabym, jak wszechstronna jest belgijska endywia. Można je grillować, smażyć, dusić lub po prostu używać w świeżej sałatce.
Przez całą wycieczkę coraz bardziej chciałam ich spróbować, a kiedy w końcu miałam okazję, moje podniebienie od razu przyciągnęła gotowana endywia. Surowa sałatka była trochę zbyt gorzka jak na mój gust, ale wersja gotowana pozbawiła ją goryczy i wydobyła z niej więcej słodkich i orzechowych smaków. To była moja ulubiona.
Podczas targów kulinarnych na Międzynarodowej Konferencji Blogerów Żywnościowych, Rich Collins przyniósł pudełka z zapakowaną endywią i dał wszystkim darmowe próbki do zabrania do domu. Dziękuję Panie Collins!
Gdy byłam gotowa na eksperymenty z nimi, chciałam spróbować jeszcze raz metody surowej, świeżej sałatki. Skończyło się to jednak całkowitym niepowodzeniem.
Za drugim razem było jednak znacznie lepiej. Miałem szczęście znaleźć trochę koziego sera na sprzedaż w Raley’s, więc podniosłem trochę i udałem się do działu produktów, aby wybrać zioło, tak, że mogę również użyć mojego “coś ekstra” kupon na bezpłatne opakowanie świeżych ziół. Wybrałam tymianek, ponieważ jest to jedno z moich ulubionych ziół.
Jak tylko odłożyłam zakupy, zaczęłam gotować moje połówki belgijskiej endywii.
Do tego przepisu na belgijską endywię, będziesz potrzebować:
- sos balsamiczny redukcyjny.
- 2 belgijskie endywie
- kozi ser
- świeży tymianek
- posiekane orzechy włoskie
- sól koszerna do smaku
Na początek, odetnij trochę dolnej łodygi z każdej endywii, a następnie przekrój je wzdłuż na pół. Sauté the halves in a skillet, on medium heat, in about a tablespoon of extra virgin olive oil until they become soft and browned on the edges. Nie powinno to zająć więcej niż 5-7 minut.
Reszta to bułka z masłem!
Dodaj małe kawałki koziego sera, posyp posiekanymi orzechami włoskimi, kilkoma gałązkami tymianku, a wszystko polej odrobiną sosu balsamicznego i solą koszerną do smaku.
Najlepiej użyć ostrego noża do krojenia endywii w trakcie jedzenia. Możesz również usunąć liście tymianku z łodyg zamiast używać całych gałązek, jeśli wolisz. Osobiście lubię mieć jedną lub dwie gałązki na talerzu i odcinać kilka listków w razie potrzeby dla każdego kęsa.
W każdym razie mam nadzieję, że podoba Ci się ta kombinacja. To wszystko naprawdę dobrze się razem komponuje.