Saxa Politica: HoyaMail: nikt nie jest doskonały

To początek kolejnego roku szkolnego. Czas zorganizować swój pokój w akademiku, kupić książki i zaprzyjaźnić się z nieznanym nam Doradcą Mieszkańca. Ale w tym roku jest jeszcze jedna rzecz, do której trzeba się przyzwyczaić: Nowe usługi internetowe Georgetown.

Debiuty MyGeorgetown i HoyaMail, wraz z przejściem od StudentAccess do MyAccess ostatniej wiosny, “odzwierciedlają większy cel strategiczny, aby zapewnić studentom zaktualizowane usługi internetowe, które wspierają mobilność, wszechobecne użycie, łatwy dostęp i nowoczesne doświadczenie sieciowe”, Dyrektor Usług Informacyjnych Uniwersytetu Beth Ann Bergsmark.

Nowe usługi odnoszą sukces w dostarczaniu nowoczesnego doświadczenia sieciowego. Interfejsy MyGeorgetown i HoyaMail wydają się teraz aktualne, w przeciwieństwie do poprzedniego, skrzypiącego GUMail i sekcji studenckiej na stronie Georgetown. Świeżo upieczona Caroline Palmer (COL ’13) miała do czynienia z kontem IMAP przez mniej niż trzy miesiące, ale już uważa, że HoyaMail to odświeżająca zmiana.

“HoyaMail jest naprawdę wygodny”, powiedziała. “Myślę, że prawie każdy wydaje się mieć konto Gmail, i wiedzą, jak go używać już, więc nie jest to tak dużo przejścia”. Palmer powiedziała również, że podoba jej się sposób, w jaki MyGeorgetown zebrał ważne informacje w jednym miejscu.

Ale MyGeorgetown i HoyaMail są mniej skuteczne we wspieraniu mobilności i łatwego dostępu. Wielu studentów wyraziło frustrację, że HoyaMail nie może być dostępny za pośrednictwem klientów poczty elektronicznej na pulpicie lub PDA, w tym Zach Louderback (COL ’12).

“To straszne”, powiedział. “Podoba mi się Gmail i to, jak jest skonfigurowany, ale gdybym mógł uzyskać go bezpośrednio przez mój telefon, byłoby to o wiele wygodniejsze.”

Aby Louderback lub jakikolwiek student Georgetown mógł uzyskać dostęp do HoyaMail za pośrednictwem klienta poczty elektronicznej, UIS musiałby udostępnić swoje NetID i hasła do Google. To może sprawić, że Hoyamail będzie wygodniejszy, ale według Bergsmark, jest to “bardzo mało prawdopodobne”, aby się wydarzyło.

“To jest bardzo ważny problem bezpieczeństwa dla GU,” Bergsmark powiedział. “Istnieje wielka wartość w studentów posiadających jeden unikalny identyfikator i bezpieczne hasło dostępu do wszystkich swoich usług, ale wtedy bezpieczeństwo tego identyfikatora / hasła staje się większe.”

Obawa o bezpieczeństwo jest zauważona, ale stawia HoyaMail bezpośrednio w sprzeczności z jego celów, aby rozszerzyć dostęp i mobilność. Pod koniec miesiąca, kiedy Uniwersytet tworzy grupę roboczą, aby rozważyć dodanie Aplikacji Google do usług studenckich, ma szansę udowodnić swoje zaangażowanie w te cele.

Niestety, MyGeorgetown i MyAccess jeszcze bardziej utrudniają uzyskanie informacji, sprawiając, że studenci przechodzą przez nieintuicyjne lub powtarzające się menu, takie jak pięciostopniowy labirynt (z dwoma ekranami logowania), który prowadzi do harmonogramu. Prostsze, jedno kliknięcie “zobacz plan zajęć” z ekranu głównego MyGeorgetown daje Ci czas wszystkich zajęć w Georgetown, a nie Twój własny tydzień.

Poznanie MyAccess, MyGeorgetown, i HoyaMail może sprawić, że poczujesz się znowu jak pierwszoklasista. Ale jeśli nauczyłeś się niemożliwe ins-and-outs starego systemu, dostaniesz hang z tym jednym też. I może do następnego roku, ten niezdarny system będzie się czuł bardziej jak w domu.

Wspieraj mobilność, wszechobecne użycie i łatwy dostęp. Wyślij wiadomość e-mail do Lillian na adres [email protected].

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.