Nikt nie może szczerze twierdzić, że był zaskoczony, gdy dowiedział się, że Elliott Smith popełnił samobójstwo. Wielu folkowych singer-songwriterów ma reputację twórców introspektywnej, melancholijnej muzyki, ale żaden z nich nie jest taki jak Smith. Dla niektórych krytyków był Mr Misery – to kalambur z Miss Misery, piosenki ze ścieżki dźwiękowej do filmu Good Will Hunting, za którą był nominowany do Oscara w 1998 roku. Był “najnieszczęśliwszym człowiekiem w kraju”, piosenkarzem, którego nie tyle się słuchało, co z nim współczuło.
Według jego przyjaciółki, piosenkarki Mary Lou Lord, Smith był spadkobiercą tragicznego płaszcza jej byłego chłopaka, Kurta Cobaina: tworzył płyty dla “smutnych dzieciaków”. Jego przygnębienie było czymś więcej niż tylko nadąsaną pozą: kiedy Smith śpiewał o uzależnieniu od heroiny, alkoholizmie czy depresji, śpiewał o rzeczach, których doświadczył z pierwszej ręki.
Na okładce jego drugiego, solowego albumu, wydanego w 1995 roku, widnieje ziarnisty obraz ciał spadających z wysokiego budynku. Kolejny album, “Either/Or” z 1996 roku, został nazwany na cześć książki Kierkegaarda, w której filozof twierdził, że esteta w końcu znajdzie się w stanie rozpaczy. Jak zauważono w jednym z artykułów w hołdzie, nie można powiedzieć, że Smith cię nie ostrzegał.
Nie oznacza to, że okoliczności jego śmierci nie były szokujące. W zeszłym roku, tuż przed przerwą obiadową we wtorek 21 października, Smith najwyraźniej pokłócił się ze swoją dziewczyną, muzykiem Jennifer Chiba, w ich domu w Silverlake, w Los Angeles. Gdy kłótnia się zaostrzyła, Smith zagroził, że popełni samobójstwo.
Jak większość bliskich przyjaciół Smitha, Chiba była przyzwyczajona do jego melodramatycznych gróźb o zakończeniu życia. W końcu był to człowiek, który, kiedy zdecydował się przenieść z Portland na Brooklyn pod koniec lat 90-tych, pożegnał się ze swoimi oregońskimi przyjaciółmi informując ich, że prawdopodobnie już nigdy ich nie zobaczy, ponieważ “prawdopodobnie się zabije”.
Chiba zignorowała go i zamknęła się w łazience. Następnie usłyszała krzyk. Wróciwszy do salonu, zastała Smitha stojącego tyłem do niej. Kiedy się odwrócił, zobaczyła nóż kuchenny wystający z jego klatki piersiowej. Smith wbił sobie nóż w serce. Pomimo nagłej operacji, stwierdzono zgon 20 minut po przybyciu do szpitala. Miał 34 lata.
Nigdy nie tracąc na opinii, Courtney Love nazwała to “najlepszym samobójstwem, o jakim kiedykolwiek słyszałam”. Choć zabicie się w ten sposób jest rzadkością – według Biura Koronera z Los Angeles, które zajmowało się śmiercią Smitha, mniej niż 4% samobójstw w latach 2001 i 2002 było spowodowanych “urazem z użyciem ostrej siły”, a większość z nich to podcięcia nadgarstków – nie jest to zupełnie nieznane. Obracasz nóż w bok i wbijasz go między żebra. Jest to niezwykle bolesny sposób śmierci, ostatnia deska ratunku dla ludzi tak niskich, że nie dbają już o siebie.
Według niektórych przyjaciół Smitha, ten opis pasuje. Rzeczywiście, mógł on próbować się zabić w ten sposób już wcześniej, prawdopodobnie w 1997 roku: jego producent Larry Crane pamięta, jak Smith pokazał mu “dość poważną bliznę na klatce piersiowej”. Kiedy przeprowadził się do Nowego Jorku, powiedział innemu przyjacielowi, że spędza noce spacerując wzdłuż pustych torów metra.
Ale, chociaż niewielu artystów rockowych tak regularnie i otwarcie jak Smith podążało za ideą samobójstwa, najbardziej zdumiewającą rzeczą związaną z jego śmiercią jest trwająca i wszechobecna plotka, że w rzeczywistości został zamordowany.
Większość ludzi wierzyła, że depresja Smitha wynikała z bycia maltretowanym jako dziecko, kiedy mieszkał z matką i ojczymem w Teksasie. Kiedyś powiedział dziennikarzowi amerykańskiego magazynu Spin, że gdyby nie miał muzyki, na której mógłby się oprzeć, być może “poszedłby po” swojego ojczyma. Z pewnością nic nie wydawało się w stanie podnieść jego depresji.
Były członek hardcore punkowego zespołu Heatmiser, był głęboko podejrzliwy wobec komercyjnego sukcesu, którego odrobina przyszła po jego nominacji do Oscara. Wystąpił na ceremonii rozdania nagród, pomiędzy Celine Dion i Michaelem Boltonem, a jego kolejny album, XO z 1998 roku, sprzedał się w 400 000 egzemplarzy, ale nie był pod wrażeniem: “Rzuciłem się w to, bo wydawało się, że to uszczęśliwia moich przyjaciół”, powiedział. “Nie lubię zbytnio przebywać ze sławnymi ludźmi, ponieważ ich życie jest zbyt dziwne.”
Podczas mieszkania w Portland uzależnił się od heroiny i stał się “złym alkoholikiem”, ale kiedy jego przyjaciele próbowali interweniować, wpadł w furię. Wiele piosenek na XO dotyczyło “tupetu, jaki mają ludzie, by paradować wokół siebie, jakby wiedzieli, co ktoś inny powinien zrobić ze sobą”.
Jego problemy z narkotykami pogłębiły się. Do czasu, gdy wyjechał z Nowego Jorku do Los Angeles pod koniec 1999 roku, zażywał również crack. Krążyły plotki, że jest teraz niezdolny do występów, że zapomniał własnych tekstów i zasnął na scenie między piosenkami, że znaleziono go zemdlonego w toalecie w klubie z igłą w ramieniu. Sąsiedzi z Silverlake twierdzili, że widzieli go błąkającego się po ulicach z kocem narzuconym na ramiona, mamroczącego do siebie.
A jednak, w ostatnim roku swojego życia, Smith miał rzekomo wszystko zmienić. Twierdził, że w 2002 roku ostatecznie rzucił narkotyki z pomocą terapii zwanej odbudową neuroprzekaźników. Pracował nad nowym albumem, wstępnie zatytułowanym From a Basement on a Hill. Wielu przyjaciół twierdziło, że jego nowy optymizm był wynikiem jego rocznego związku z Jennifer Chiba, członkinią lokalnego zespołu punkowego Happy Ending, którą Smith wziął pod swoje skrzydła, koncertując z nimi jako support, opłacając ich wydatki i produkując ich debiutancki singiel. Oboje założyli fundację na rzecz maltretowanych dzieci, której Smith planował przekazać wszystkie zyski ze swojej następnej płyty.
W swoim ostatnim wywiadzie, dla magazynu Under the Radar w styczniu 2003, Chiba została przedstawiona jako siedząca obok Smitha, gdy ten majstrował w swoim studiu do wczesnych godzin porannych, “patrząc przez ramię na swojego chłopaka i kręcąc głową w miłosnym przerażeniu”.
Jego samobójstwo było uważane za przerażającą aberrację, przykład depresji popełniającej samobójstwo, gdy była na fali wznoszącej. “Masz więcej energii, aby działać w destrukcyjny sposób, niż kiedy jesteś po prostu przygnębiony”, rozumował jego przyjaciel i były kolega z zespołu Heatmiser, Tony Lash.
Jednakże w ciągu kilku tygodni od śmierci Smitha, zaczęły pojawiać się plotki, które malowały zdecydowanie inny obraz jego ostatnich miesięcy. Twierdzono, że Smith w ogóle nie brał narkotyków. Nie był też jego związek z Chibą tak idylliczny, jak sugerowano.
Sean Organ, właściciel Org Records, brytyjskiej wytwórni, która planowała wydać singiel Happy Ending, opisał sesje jako “napięte”. “Nie chcąc mówić źle o zmarłym, nie był najłatwiejszą osobą do pracy, ze względu na swoje problemy”, mówi Organ.
“To było napięte, nieregularne, paranoiczne. Zespół po jednej stronie, Elliot po drugiej, ona utknęła pośrodku. Odbierałem telefony rano i wieczorem, a nastrój był zupełnie inny: ‘To najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiliśmy!’; ‘To stek bzdur i pod żadnym pozorem nie wolno ci tego nikomu puszczać.’
“Ostatecznie skończył to dwa lub trzy miesiące przed śmiercią. Potem wciąż ją remiksował. Jedna z dziewczyn z zespołu włamała się do jego studia, zabrała taśmy i wysłała je do mnie. Wtedy to się naprawdę rozkręciło. Ludzie zaczęli krzyczeć. Byłem całkiem jak, “Odłóżmy to na półkę. Potem umarł. Najgorszą rzeczą, jaka kiedykolwiek przytrafiła się Happy Ending, było zaangażowanie Elliotta, szczerze mówiąc.”
Oświadczenie o Happy Ending wydane na stronie Org Records po śmierci Smitha porównuje zmienny związek Chiby i Smitha do związku Sida Viciousa i Nancy Spungen. W najlepszym wypadku wydaje się to niefortunnym sformułowaniem, biorąc pod uwagę, że Vicious zadźgał Spungen na śmierć w 1978 roku.
“To było powiedziane wcześniej”, mówi Organ. “Ludzie opisywali ich jako parę Sid i Nancy, ciągle kłócących się, rozstających się i znów do siebie wracających. Nie mogę tego skomentować, ponieważ jestem w Londynie, oni byli w LA i nigdy ich nie spotkałem. Historie, które powracały były takie, że to była szalona, narkotyczna sytuacja Sida i Nancy.”
Jeden z przyjaciół, Mark Flannigan, który był właścicielem klubu w Hollywood, gdzie Smith regularnie występował, posunął się tak daleko, że kwestionował, czy Smith w ogóle popełnił samobójstwo. “Nie wierzę, że facet wbił sobie nóż w klatkę piersiową,” powiedział. “To się po prostu nie trzyma kupy. Nie zdziwiłbym się, gdyby zrobił to ktoś inny. Brał narkotyki z szumowinami. Był w otoczeniu wielu przerażających ludzi – niektórych bardzo negatywnych, niebezpiecznych ludzi.”
Inni gniewnie odrzucili sugestię, że Smith został zamordowany przez dilerów narkotyków. “Wiem, że był całkowicie czysty,” powiedział filmowiec Steve Hanft, który wyreżyserował film o Smithie zatytułowany Strange Parallel. “Nie było o tym mowy i to mnie wkurza. Nie był jakimś głupim ćpunem na skinienie.”
Niemniej jednak na tablicach ogłoszeń strony internetowej Elliotta Smitha zaczęły pojawiać się ciekawe posty, podające się za pochodzące od ludzi, którzy go znali, i twierdzące, że Smith nie odebrał sobie życia. “Po prostu wiem w moim sercu, że on tego nie zrobił”, czytamy w jednym z nich, rzekomo napisanym przez kogoś, kto znał Smitha ze studia, w którym pracował.
Internet jest kocimiętką dla dziwaków i teoretyków spiskowych, a niewiele dziedzin muzyki przyciąga ich tak, jak śmierć gwiazdy rocka. Twierdzenia dotyczące Elliotta Smitha mogłyby równie dobrze zostać złożone obok fałszywych wyobrażeń, że John Lennon został zamordowany przez CIA, lub że Bob Marley miał raka wstrzykniętego mu przez cieniste siły obawiające się jego władzy, gdyby nie wyniki koronerowskiego badania ciała Smitha, opublikowane w styczniu na The Smoking Gun, stronie internetowej, która specjalizuje się w tym, co opisuje jako “fajne, poufne, dziwaczne dokumenty, których nie można znaleźć gdzie indziej w sieci”.
Choć testy toksykologiczne ujawniły, że Smith był najwyraźniej czysty od nielegalnych narkotyków w momencie śmierci – tylko nieabuzywne ilości antydepresantów i leków na zaburzenia uwagi zostały znalezione w jego systemie – zwróciło to otwarty werdykt.
“Podczas gdy jego historia depresji jest zgodna z samobójstwem”, stwierdzono, “a lokalizacja i kierunek ran kłutych są zgodne z samookaleczeniem, kilka aspektów okoliczności (znanych w tej chwili) jest nietypowych dla samobójstwa i podnosi możliwość zabójstwa.”
W raporcie stwierdzono, że Smith został dwukrotnie ugodzony nożem – obie rany weszły do jamy klatki piersiowej, a jedna przedziurawiła serce. To samo w sobie nie jest podejrzane: choć brzmi to makabrycznie, samobójcy, którzy decydują się zadźgać się na śmierć, często wbijają broń w klatkę piersiową kilka razy.
Smith jednak nie miał “ran wahania” – cięć powstałych, gdy ofiara pracuje nad nerwami, by przeforsować broń – i wbił się przez ubranie. Autopsja wykazała również małe rany na obu dłoniach i pod prawym ramieniem, które opisano jako “możliwe rany obronne”. Stwierdzono, że “zgłoszone przez Chibę usunięcie noża” ze Smitha i “późniejsza odmowa rozmowy z detektywami” były “powodem do niepokoju”.
Podczas gdy pozorny list samobójczy został znaleziony przez Chibę – napisany na kartce Post It, brzmiał on “Tak mi przykro, kochanie, Elliott. Bóg mi wybaczy” – detektywi doszli do wniosku, że “ta śmierć jest prawdopodobnie podejrzana, jednakże okoliczności są niejasne w tym momencie.”
Chiba odrzuciła wszystkie prośby o wywiad w związku ze śmiercią Smitha, ale 9 stycznia, cztery dni po opublikowaniu przez The Smoking Gun raportu koronera, złożyła oświadczenie dla MTV News. Twierdziła, że była “fizycznie chora”, kiedy odkryła, że raport jest w sieci: “Czułam, że prywatność i godność Elliotta w możliwości umierania zostały naruszone.”
Zaprzeczyła, że odmówiła rozmowy z detektywami i powiedziała, że chociaż nie została oskarżona ani przesłuchana w związku z zarzutami, czuła się teraz podejrzana w oczach opinii publicznej. “W moim umyśle, nie ma wątpliwości co do tego, co się stało … Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że nie milczę, bo mam coś do ukrycia. Gdybym był podejrzany, usłyszałbym od śledczych, to po pierwsze. Inną jest to, że jego siostra i rodzice oraz wszyscy inni bliscy mu ludzie znają prawdę, więc nie martwię się o to.”
Pięć dni później, jednak Conrad Rippy, adwokat reprezentujący matkę i ojca Smitha oraz jego przyrodnią siostrę Ashley wydał oświadczenie w ich imieniu, zaprzeczając twierdzeniu Chiby, że “znają prawdę”.
“Rodzina Elliotta ma pełne zaufanie, że trwające śledztwo ustali rzeczywiste okoliczności śmierci Elliotta”, napisano w nim. “Do czasu zakończenia ich dochodzenia, jednak, a zwłaszcza w świetle ostatniego raportu koronera, ani rodzina Elliotta, ani nikt inny nie może twierdzić, że zna prawdę o śmierci Elliotta, a wszelkie stwierdzenia przeciwne błędnie charakteryzują stanowisko rodziny.”
W ślad za raportem koronera i oświadczeniami Chiby i prawnika rodziny Smith, zapadła niewygodna cisza. Dla tego artykułu, prośby o wywiad zarówno do jego byłej brytyjskiej wytwórni, jak i do jego amerykańskiego publicysty pozostały bez odpowiedzi. Detektyw LAPD James King nie skomentowałby raportu koronera, ani twierdzenia Chiby, że nie odmówiła rozmowy z detektywami i powiedziałby tylko, że dochodzenie jest “w toku”.
Żadna z tych rzeczy, jednakże, nie zrobiła nic, aby stłumić spekulacje. Według Sean Organ, strona Happy Ending musiała być “całkowicie i całkowicie zdjęta”, ponieważ tak wielu ludzi używało jej do wysyłania gróźb śmierci do Chiby. Zespół się rozpadł.
Na Sweet Adeline, tablicy ogłoszeń Elliotta Smitha, gdzie zbierają się “smutne dzieci”, które opisała Mary Lou Lord, historie nadal krążą. Więcej niż jeden korespondent jest przekonany, że zna prawdę o śmierci, ponieważ Smith ukazał się im we śnie i wyjawił wszystko. Inny sugeruje, że zagorzali fani powinni zatrudnić amerykańskie medium telewizyjne Johna Edwarda, aby spróbować skontaktować się ze Smithem poza grobem.
W pewnym sensie nie można ich naprawdę winić za to, że wierzą, iż Smith próbuje dotrzeć do nich w śmierci: intymna, przepełniona smutkiem i osobistymi szczegółami jego muzyka z pewnością próbowała dotrzeć do ludzi za życia. Na stronach informacyjnych portalu pojawiła się informacja, że rodzina Smitha jeszcze w tym roku wyda jego ostatni album. Jeden z jego utworów nosi tytuł See You In Heaven.
{{topLeft}}
{{bottomLeft}}
{{topRight}}
{{bottomRight}}
.
{{/goalExceededMarkerPercentage}}
{{/ticker}}
{{heading}}
{{#paragraphs}}
{{.}}
{{/paragraphs}}{{highlightedText}}
- Muzyka
- Pop i rock
- Elliott Smith
- Features
- Share on Facebook
- Share on Twitter
- Share via Email
- Share on LinkedIn
- Share on Pinterest
- Share on WhatsApp
- Share on Messenger
.