Draymond Green’s bumpy start to the 2020-21 season continued yesterday with the news he was ‘doubtful’ for the Golden State Warriors’ season opener after picking up a mild muscle sprain in his right foot. Green opuścił już pierwszy tydzień treningów Warriors w znaku zakłóceń, z jakimi ten sezon NBA może się zmierzyć.
The Golden State Warriors będą potrzebować Greena w tym roku bardziej niż kiedykolwiek. Po 18 miesiącach skutecznego hiatusu, Warriors mają nadzieję na powrót do playoff mix w tym sezonie. W ramach tych starań, trener Steve Kerr już teraz głosi zasadę defense-first z nowym rosterem wokół Greena i Stephena Curry’ego. Naturalnie, Green jest w centrum tych planów.
Ale prawdziwy wpływ Greena na tę grupę jest z jego przywództwa. Warriors zawsze potrzebowali jego iskry i energii, aby zrównoważyć przyziemną skromność Curry’ego w szatni. Ale z kluczowymi liderami weteranami jak Andre Iguodala i Shaun Livingston nie ma już w składzie Warriors, nawet jeśli Livingston jest z powrotem w Warriors w biurze, w Golden State jest ogromna pustka.
Draymond Green podkręca głośność
Despite Green’s in-and-out preseason, he’s been in full effect this last week of training camp. “Przejście przez obóz, pierwszy tydzień, bez naszego lidera było trudne,” powiedział Kerr reporterom w tym tygodniu. “Od razu zaznaczył swoją obecność radami w sesji filmowej, a potem, wiesz, radami na parkiecie i całą masą trash-talkingu też, więc poziom energii poszybował w górę.”
Green zawsze był jednym z najbardziej wokalnych graczy w NBA. Nie chodzi jednak tylko o obrażanie sędziów czy szczekanie na kolegów z drużyny. Komunikacja jest istotną częścią silnej obrony w NBA i to jest ogromna część wartości, jaką Green wnosi na parkiet. Kevon Looney, jeden z niewielu graczy, którzy powrócili z mistrzowskiej serii Warriors, podkreślił, że powrót Greena przyspieszy proces budowania defensywnej chemii w nowym zespole. “To prawdopodobnie najlepszy obrońca w lidze, więc dodanie takiego gościa naprawdę może diametralnie zmienić naszą defensywę. On jest jednym z najgłośniejszych mówców w lidze, jest w stanie rozmawiać z ludźmi i sprawić, że chłopaki czują się komfortowo na tym końcu.”
Kolega z drużyny, któremu Warriors najbardziej potrzebują Greena, aby przekazać swoją mądrość, wyraźnie rozkoszował się lekcjami. “O tak dzisiaj, już przez to przeszedł!” Warriors 7-foot-1 rookie James Wiseman powiedział na początku tego tygodnia. “Lubię wyzwania, uwielbiam to. To tylko konstruktywna krytyka, on po prostu mówi mi takie rzeczy, żebym mógł poprawić swoją grę.” To świetny znak dla organizacji Warriors, która pokłada duże nadzieje w drugim ogólnym picku, zwłaszcza w defensywie.
Learning leadership lessons
Ostatni sezon był szczególnie trudny dla Greena, który jest jednym z najbardziej konkurencyjnych graczy w całej lidze i nigdy wcześniej nie wytrzymał przegranego sezonu. Wśród monotonnego piętrzenia się strat dzięki słabemu rosterowi Warriors, Green był jedynym człowiekiem, który pozostał z dynastycznego runu Wojowników. Niektórzy komentatorzy uznali jego wyciszony wysiłek za oznakę zbliżającego się czasu ojca. Ale praca Greena była inna, stał się bardziej nauczycielem i mentorem dla młodego zespołu, niż dyrektorem i energizerem pretendenta do mistrzostwa.
Z całej tej przegranej jednak, Green wziął kilka istotnych lekcji przywództwa, które jest gotów przekazać w tym roku. Przede wszystkim Green zwrócił uwagę na trudną równowagę pomiędzy cierpliwością a odpowiedzialnością młodych kolegów z drużyny. “To bardzo cienka granica i nie możemy pozwolić na to, by pewne rzeczy się nie wydarzyły, bo mamy młodszych chłopaków. Wciąż musimy na nich naciskać. Nadal oczekujemy od nich, że będą wykonywać swoją pracę na najwyższym poziomie. Ale wtedy zrozumienie, że nie będą doskonałe, robi wszystko, co możesz, aby rodzaj pomóc im nauczyć i pokazać im liny “, powiedział reporterom w swojej pierwszej rozmowie z mediami w tym tygodniu. “To jest trochę trudniejsze, bo chyba wszyscy wiemy, że doświadczenie jest największym nauczycielem życia. Tak samo jest w koszykówce.”
Green nie stoi sam
Największą różnicą w tym roku dla Greena jest to, że nie jest sam. Curry wraca do gry po rozegraniu zaledwie 5 spotkań w całym sezonie. A w pustkę po Iguodali i Livingstonie wkracza nowe, a zarazem znajome nazwisko, które pomoże poprowadzić ten młody roster.
“Kent Bazemore szybko staje się liderem naszej drużyny, po części dzięki swojemu doświadczeniu w lidze i doświadczeniu tutaj z Warriors, a po części po prostu wydaje się, że naturalnie przychodzi mu branie młodych chłopaków pod swoje skrzydła trochę” – powiedział w tym tygodniu Kerr zapytany o to, kto wkracza w pustkę po liderze.
Curry powtórzył wpływ, jaki Bazemore ma już na swoim drugim stint z Warriors. “On przynosi takie profesjonalne podejście i pozytywne nastawienie do prawie wszystkiego. I tak jest świetny w szatni, jest świetny dla młodych chłopaków, aby być wokół niego, wiesz, pracuje, a on bierze swoje podejście do gry poważnie.”
To dodatkowe przywództwo poza gwiazdami jest ważną częścią każdej szatni, jak Kerr rozwinął. ” i Draymond są liderami tego zespołu na zupełnie inne sposoby, ale potem są po prostu liderzy na każdym poziomie, co zdarza się w każdym zespole. You just get these moments where there’s mentoring that has to occur.”
Ultimately though, for a team about to hang it’s hat on defense, it all comes back to Draymond Green. Albo jak to ujął Curry w tym tygodniu, “on jest klejem, on jest rozgrywającym, on jest koordynatorem defensywy, on jest wszystkim.”
Follow me on Twitter.