What Does Larry Caputo Do for a Living?

Theresa Caputo może nie być jedyną osobą w rodzinie, która zarabia na życie pracując ze zmarłymi. W niedzielnym odcinku, Long Island Medium Theresy mąż Larry Caputo chce rozpocząć działalność, w której ludzie mogą mieć prochy swoich bliskich farbowane i przekształcone w sztukę piaskową. Tak, naprawdę.

Nie wygląda na to, że nowe przedsięwzięcie Larry’ego jeszcze nie wystartowało, najprawdopodobniej dlatego, że brzmi jak Theresa, która nie będzie zbyt zachwycona pomysłem w nadchodzącym odcinku. Ale jeśli Larry nie w końcu zdecydować się na jego sztukę popiołu rzeczywistość, on ma lata doświadczenia przedsiębiorczości, aby pomóc mu przewodnikiem. W międzyczasie, gdy Theresa komunikuje się ze zmarłymi, co Larry robi dla życia?

Po raz pierwszy spotkaliśmy Larry’ego, gdy Long Island Medium miało swoją premierę w 2011 roku, a on był już na emeryturze w wieku 55 lat, po niedawnej sprzedaży swojego importowanego biznesu spożywczego. Na początku pierwszego sezonu Larry postanowił doprowadzić Theresę do szaleństwa, zostając w domu przez cały dzień. Widzieliśmy również, jak czyścił kilka chopperów w lokalnym sklepie motocyklowym, ale nie jest jasne, czy to było dla biznesu czy dla przyjemności, ponieważ kocha wieprze.

Krótko po tym, postanowił stworzyć Big Larry Apparel, firmę odzieżową, której celem jest połączenie “miłości Larry’ego do sztuki tatuażu, motocykli i mody”. Larry pisze, że jego własna duchowość została “przebudzona” przez jego żonę, co widać w koszulkach z krzyżami, Buddą, a nawet rysunkiem samego głównego bohatera (spodziewaliście się kogoś innego?) dla tych, którzy czczą opaleniznę i łatki duszy. Nawet główny wokalista zespołu Train jest fanem Big Larry’ego.

W większości przypadków, wydaje się, że Larry lubi spędzać większość swoich dni na pustym gniazdku z Theresą, chodząc do salonów gier, handlując życiem przez jeden dzień i zamawiając portret duetu. Wiecie, to co najlepsze dla par w średnim wieku. Ale jak wszyscy wiemy, bycie gwiazdą reality TV to wystarczająca praca sama w sobie.

Image: TLC

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.