Niewiele jest agencji rządowych, które mają swoją własną pamiętną piosenkę dla dzieci, ale zaśpiewaj kilka pierwszych nut do “oto poczta, nigdy nie zawodzi…” i każdy członek pewnego pokolenia amerykańskiej młodzieży prawdopodobnie da pełną piosenkę w odpowiedzi. Amerykańskie przywiązanie do usług pocztowych jest tak rozległe, że doczekało się nawet kilku dużych filmów. Jednak rosnąca akceptacja narodu dla legalnej marihuany kłóci się z naszym przywiązaniem do wysyłania rzeczy – co sprawia, że system pocztowy jest poza zasięgiem dla firm i konsumentów marihuany.
- Dopóki obszerne przepisy się nie zmienią, bądźmy naprawdę szczerzy, wysyłanie marihuany pocztą jest zawsze złym pomysłem.
- It’s Illegal
- Nadawca i odbiorca są w równym stopniu winni
- Pożegnaj się z przyszłością w marihuanie
- Risk Losing Your Product
- Rząd prawdopodobnie wie, że to zrobiłeś
- Konsekwencje przewyższają ryzyko
Dopóki obszerne przepisy się nie zmienią, bądźmy naprawdę szczerzy, wysyłanie marihuany pocztą jest zawsze złym pomysłem.
Jeśli to nie wystarczy, aby przekonać Cię, że wysyłanie marihuany pocztą jest złym pomysłem, rozbijemy to jeszcze bardziej, aby konkretnie podkreślić główne powody, dla których wysyłanie marihuany pocztą jest czymś, czego żaden konsument marihuany nie powinien nigdy rozważać.
It’s Illegal
Kanabina jest nadal federalnie nielegalna i uważana za narkotyk z listy 1, co oznacza, że wysyłanie jej pocztą jest równoznaczne z handlem. Według raportu DEA z 2017 r. o złowieszczym tytule “Drugs of Abuse”, najbardziej minimalne z możliwych wykroczeń (cokolwiek poniżej 50 kg produktu lub 1-49 roślin) jest karane nawet pięcioma latami więzienia i grzywną w wysokości 250 000 USD.
Jeśli zostaniesz aresztowany z przyjaciółmi, mogą obciążyć grupę kwotą do 1 miliona dolarów. Drugie wykroczenia podwoją tę kwotę, a w przypadku większych kwot będzie jeszcze gorzej. Amerykańska poczta jest również agencją federalną, co oznacza, że oprócz przepisów dotyczących marihuany, możesz zostać oskarżony o nadużywanie poczty i inne przestępstwa związane z fałszowaniem poczty. Nawet jeśli stan, w którym mieszkasz nie ma nic przeciwko temu i zdecyduje się nie ścigać, to gdziekolwiek dotrze marihuana, może to być inna historia, a każde miejsce może zdecydować się na ściganie w dowolny sposób. Wysyłanie marihuany pocztą jest definitywnie nielegalne w każdych okolicznościach, chyba że działasz w imieniu agencji federalnej z zatwierdzoną robotą papierkową, co bądźmy szczerzy, jeśli czytasz ten artykuł, to prawdopodobnie nie jest to przypadek.
Nadawca i odbiorca są w równym stopniu winni
Może myślisz, “nie mój adres, nie mój problem, to jest na kogokolwiek, kto to otrzymuje.” Jest to zupełna nieprawda. Obie strony mogą zostać obciążone. Ludzie zwykle nie zdają sobie sprawy, jak dobrze śledzona jest poczta, zarówno przez USPS, jak i prywatne firmy, takie jak UPS czy FedEx, a używanie rzeczy takich jak fałszywe nazwiska czy adresy jest w rzeczywistości czerwoną flagą dla agencji federalnych i jest bardziej prawdopodobne, aby uzyskać przesyłkę oflagowaną. Wszystkie luki i obejścia, które usłyszysz od przyjaciół są zazwyczaj tylko myślenie życzeniowe.
Pożegnaj się z przyszłością w marihuanie
Jeśli pracujesz w branży marihuany, lub masz jakiekolwiek aspiracje, aby dostać się do niego, to stałoby się to niemożliwe po oskarżeniu. Nawet jeśli ktoś był w porządku z ryzykiem grzywny lub czasu więzienia, ci z branży konopi mogą również ryzykować swoje utrzymanie.
W wielu zalegalizowanych stanach, pracownicy muszą uzyskać licencję, aby móc pracować w przemyśle marihuany, a określenie tej licencji jest w dużej mierze oparte na przeszłości kryminalnej, zwłaszcza w odniesieniu do marihuany. Większość uważa posiadanie czystej kartoteki kryminalnej za jedyny wymóg posiadania odznaki, więc wysłanie paczki oznacza efektywne zaryzykowanie tej możliwości.
Risk Losing Your Product
To prawdopodobnie najmniejsze z obaw, ale nadal jest to ogromny bummer. Chociaż ceny stale spadają, marihuana wciąż kosztuje. Nawet jeśli nic legalnego się nie wydarzy, produkt prawdopodobnie zostanie skonfiskowany. Każdego roku DEA publikuje dane dotyczące ilości skonfiskowanej marihuany. W 2017 r. pobito rekord w ilości skonfiskowanej marihuany opuszczającej Kolorado za pośrednictwem poczty, a w Oregonie stało się to tak problematyczne, że prokurator USA wydał artykuł o tym, jak nadprodukcja napędza czarny rynek. Stwierdził: “W samym 2017 roku agenci pocztowi w Oregonie skonfiskowali 2644 funty marihuany w paczkach wychodzących…”
Bez wątpienia, dużo trawki nie trafia do miejsca przeznaczenia, a twoja paczka prawdopodobnie jest tego częścią. Po tym, jak nie dotrze, będziesz musiał grać w grę polegającą na zastanawianiu się, czy zostaniesz za nią obciążony, czy nie. Co, nie zawsze dzieje się tak, jak byś oczekiwał…
Rząd prawdopodobnie wie, że to zrobiłeś
Więc, może ktoś kogo znasz dostał paczkę z marihuaną pocztą. Brawo, wszystko jest w porządku. Najwyraźniej nikt nie patrzy, bo to zadziałało, prawda? Nie. Często nie jest to korzystne dla rządu federalnego, aby przejść przez proces ścigania kogoś, kto złamał prawo, ale to nie znaczy, że nie wiedzą o tym i nie będą prowadzić rejestru.
Jeśli kiedykolwiek stanie się korzystne, aby użyć tej informacji w późniejszym czasie, mogą. Przedawnienie będzie się różnić od stanu do stanu, ale są na ogół dłuższe dla handlu narkotykami niż posiadanie narkotyków. Obecny limit w Kalifornii wynosi pięć lat od daty zdarzenia, aby dać ci wyobrażenie. Jeden z agentów pocztowych, który rozmawiał ze mną pod warunkiem zachowania anonimowości, ujął to prosto: “Wiemy. Zawsze wiemy. Albo nie warto poświęcać na to czasu, albo czekamy na odpowiedni moment”. Zazwyczaj, po pierwszym wykryciu, zaczynają obserwować twoją aktywność i czekają, aby zobaczyć, czy jest jakiś większy zarzut, za który można cię ścigać, podczas gdy ty nadal wysyłasz paczki pod fałszywym poczuciem bezpieczeństwa, kontynuując obciążanie siebie.
Konsekwencje przewyższają ryzyko
Jeśli jesteś uczciwym obywatelem, który chciałby nadal żyć swobodnie w Ameryce, to jest oczywiste, że nigdy nie powinieneś wysyłać marihuany pocztą – bez względu na to, jak lukratywna może być lub jak desperacko ktoś może cię prosić. Następnym razem, gdy twój przyjaciel będzie cię błagał, abyś wysłał mu kilka gramów lub kilka kapsułek, powiedz mu, aby rozważył przeznaczenie tych pieniędzy na bilet lotniczy, aby mógł odwiedzić twój wspaniały, zalegalizowany stan i cieszyć się marihuaną bezpiecznie i legalnie.
Czy masz coś do dodania na temat tego, dlaczego wysyłanie marihuany pocztą jest złym pomysłem? Podziel się swoimi przemyśleniami poniżej!
Ethan Hoover (licencja)