Oto największa przeszkoda, przed którą kiedykolwiek staniesz – i jak ją pokonać

Innej nocy na Instagram Live, zadano mi ciekawe pytanie przez dobrego przyjaciela, Trenta Sheltona.

“Dean, jaka jest największa przeszkoda, którą musiałeś pokonać w swoim życiu?”

Spędziłem dobrą ilość czasu myśląc o tym. Byłem spłukany. Brakuje mi wykształcenia wyższego, ponieważ nigdy nie miałem wystarczająco dużo pieniędzy, aby za nie zapłacić. Moi rodzice rozwiedli się i wracali do siebie wiele razy w czasie mojego dzieciństwa. Mam dysleksję. Później sama przeszłam przez swój rozwód. Popełniłam błędy w mojej karierze. Lista jest długa – jak w przypadku każdego z nas.

Reklama
Reklama

Ale zastanawiałem się, które z tych wszystkich wyzwań było najtrudniejsze do pokonania?

W końcu doszedłem do zaskakującej odpowiedzi: żadne.

Największą przeszkodą, jaką kiedykolwiek musiałem pokonać w moim życiu, była tak naprawdę moja własna perspektywa – kłamstwa, które wmawiałem sobie na temat tego, dlaczego nie osiągałem swoich marzeń.

W rzeczywistości jest to największa przeszkoda, z jaką wszyscy się borykamy: nasza własna perspektywa. Jest to najbardziej niebezpieczna rzecz stojąca między tobą a życiem, jakie chcesz wieść.

Oto jak ją pokonać.

Użyj swoich przeszkód jako paliwa, zamiast pozwalać im stać się kotwicami

Jest to rzecz dotycząca twojej perspektywy: masz nad nią kontrolę.

Najlepszym sposobem na pokonanie przeszkód, jest przekonanie siebie, że nie są one w rzeczywistości przerażające, przygnębiające lub ograniczające blokady drogowe zaprojektowane, aby utrzymać cię w dół. Zamiast tego, są one źródłem energii i paliwa, które możesz wykorzystać do inspiracji. W tym sensie, powinniśmy chcieć zmierzyć się z przeszkodami, ponieważ dadzą nam inspirację, której potrzebujemy, aby poprawić i być lepszymi wersjami siebie.

Oczywiście, co tego rodzaju psychicznego przełącznika jest trudne do zrobienia. Trudno jest rozpoznać, w chwili, kiedy twoja perspektywa działa przeciwko tobie – nie mówiąc już o obróceniu jej na głowie, aby pracowała dla ciebie.

Możesz jednak zacząć, słuchając, kiedy ten mały głos w twojej głowie mówi: “Gdyby tylko to się nie wydarzyło, odniósłbym sukces…”

To użalanie się nad sobą, ta wiktymizacja, która nas powstrzymuje i daje przeszkodom, z którymi się zmagamy, ich paraliżującą moc. Musisz z tym walczyć. Zaczyna się to od uznania go za to, czym jest. Tylko wtedy możesz wykorzystać je jako paliwo. Rozważmy córkę, która dorasta z ojcem alkoholikiem, a później w życiu postanawia, że nigdy nie będzie pić. To jest używanie przeciwności jako paliwa do przezwyciężenia problemu.

Reklama
Reklama

Jeśli naprawdę chcesz pokonać przeszkody, musisz udowodnić, że twoje obawy i “jeśli tylko” są kłamstwem

Prawda o wyzwaniach, które napotykasz w swoim życiu, jest taka, że są one tylko tak silne, jak na to pozwolisz. To, że jakakolwiek przeszkoda może być wystarczająco silna, aby całkowicie cię zrujnować, jest samo w sobie kłamstwem.

Tak samo jest z użalaniem się nad sobą, stwierdzeniami typu: “Gdyby tylko to się nie stało, mógłbym zrobić X.”

Kluczem do pokonania przeszkód jest zidentyfikowanie tych historii i tych wymówek jako kłamstw. A kłamstwa, tak się składa, są o wiele łatwiejsze do zwalczenia niż rzeczy, które postrzegamy jako prawdy absolutne.

Panujesz nad historią swojego życia

Na przykład, pomyśl o Johnie Paulu DeJorii. Nie ukończył szkoły średniej. Miał dysleksję. W młodym wieku zaszedł w ciążę ze swoją dziewczyną i zarabiał na życie sprzedając encyklopedie od drzwi do drzwi. Kiedy jego dziecko skończyło 21 miesięcy, żona go zostawiła. Trzy miesiące później on i jego córka zostali bezdomni.

Później w tym samym roku wymyślił nowy sposób sprzedaży produktów do włosów. Poszedł dalej, aby stworzyć Vidal Sassoon. Później stworzył tequilę Patron, która jest obecnie najbardziej znaną tequilą na świecie. Jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie.

Albo, rozważ inną historię. Dla tego obecnie znanego człowieka, jego nauczyciele w szkole średniej powiedzieli mu, że nigdy nie osiągnie niczego. Był znany jako najgłupszy dzieciak w szkole. Zrezygnował z nauki w dziewiątej klasie.

Teraz jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Nazywa się Richard Branson.

Obydwaj ci mężczyźni mogli zaakceptować nieoptymalne historie dla swojego życia. Mogliby się płaszczyć przed przeszkodami, które napotkali, uwierzyć w kłamstwa i poddać się czemuś mniejszemu. Ale nie zrobili tego. Przejęli kontrolę nad swoją perspektywą, wykorzystali przeszkody jako inspirację i z kolei stali się autorami znacznie innych, bardziej inspirujących historii.

Reklama
Reklama

W moim życiu wiem, że gdy tylko podjąłem świadomy wysiłek, aby odwrócić scenariusz historii, które sobie opowiadałem, stałem się tym, kim jestem dzisiaj – entuzjastycznym, zainspirowanym i pewnym siebie.

Jasne, trudniej jest to zrobić – zwalczać kłamstwa; używać swoich przeszkód jako paliwa – ale warto.

Przewiduj za pięć lat od teraz. Czy naprawdę chcesz opowiadać sobie tę samą historię, którą opowiadasz sobie dzisiaj? Tę, która wskazuje na wszystkie rzeczy, które mógłbyś robić, gdyby tylko sprawy potoczyły się inaczej?

Absolutnie nie.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany na Quora.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.