Psychology Today

Twoje życie jest doskonałe dokładnie takie, jakie jest. Wyobraź sobie, że proponujesz to komuś, kogo dziecko właśnie zginęło w ataku terrorystycznym. Ty już masz wszystko, czego potrzebujesz. Powiedz to komuś, kto właśnie stracił opiekę zdrowotną lub przechodzi przez rozwód. Tylko ty możesz uczynić siebie szczęśliwym lub nieszczęśliwym. Huh?

Źródło: Flickr

Lisa, klientka, była w złym związku, kiedy pojawiła się u mnie i była to pierwsza rzecz, którą mi powiedziała, gdy usiadła na krześle. Prawie natychmiast po tym, jak mi to powiedziała, wyjaśniła, że wie, że ma wszystko, czego potrzebuje, aby być szczęśliwą. Więc, ona była tutaj pracować nad sobą odkąd jeżeli ona była nieszczęśliwa i szczególnie, niezadowolony z jej partnerem, ona miał tylko siebie winić.

Peter jest doświadczonym medytatorem. Był głęboko zaniepokojony przez polityczne wydarzenia w naszym świecie, jak ostatnio. W ostatniej rozmowie, wyraził uczucie gniewu i przerażenia z powodu kierunku, w jakim zmierza nasz kraj. Jednocześnie był pewien, że świat rozwija się dokładnie w taki sposób, w jaki powinien. I tak, to było najlepszy no być gniewny lub walczyć dla co wierzył w, ale raczej, właśnie ufać że co zdarzać się jest dokładnie gdy ono musi być, ponieważ to jest co zdarzać się – nawet jeżeli on no lubi je lub myśleć je jest całkowicie zły.

I zbyt dla wiele rok zawstydzał ja dla wyobrażać sobie że inna sytuacja życiowa mogłaby robić ja szczęśliwy. Wierzyłem tam był coś zły z mój pragnieniem lub potrzebą zmieniać mój okoliczności, tak, że mógłbym czuć więcej satysfakcjonowanie i szczęśliwi. Byłem zdezorientowany przez mantry o tym, że masz wszystko, czego potrzebujesz, by być szczęśliwym i obwiniałem siebie za to, że potrzebuję lub nawet chcę czegoś poza sobą, by poczuć się dobrze. Miałam być w stanie czuć się radosna niezależnie od treści mojego życia. Treści i sytuacje życiowe były dla duchowych sissies.

Prawdy duchowe, takie jak te, które wymieniłam, są wymieniane na zajęciach jogi, w mediach społecznościowych, w barze, w swobodnych rozmowach… wszędzie. A jednak te mantry zamieniają się w frazesy, które są źle rozumiane i nadużywane. To, co sprawia, że jest to kłopotliwe, to fakt, że w miarę jak takie slogany zyskują kulturową trakcję, są one używane do zawstydzania i obwiniania nas za to, że czujemy się tak, jak się czujemy, odcinając nas w ten sposób od naszego rzeczywistego doświadczenia. W ten sposób blokują nas przed możliwością wprowadzenia zmian w naszym życiu i odsuwają nas od pokoju, ku któremu mają nas prowadzić.

Czuć smutnego, gniewnego, sfrustrowanego, zmieszanego i cokolwiek inny jest doskonale w porządku i rozsądny gdy życie no jest jak ty chcesz je być. Czujesz ból, kiedy złe rzeczy dzieją się w twoim życiu; to jest po prostu sposób, w jaki to jest. Chcieć zmieniać co no pracuje jest częścią jaźń opieka i sanity. Ludzie często używają mantry “życie jest doskonałe” jako formy duchowego obejścia. To znaczy, aby uniknąć uczuć, które pochodzą z niewiedzy, jak naprawić sytuację, którą etykietują jako doskonałą lub aby nie czuć cierpienia, które to, co jest złe, w rzeczywistości tworzy.

Istniejemy zarówno na poziomie względnym jak i absolutnym. Na poziomie względnym, jesteśmy dotknięci i wpłynięci przez naszą sytuację życiową. Czujemy się lepiej, kiedy mamy powiązane związki, komfort finansowy i zdrowie, lepiej niż kiedy jesteśmy odizolowani, biedni i chorzy. Chcemy, aby nasze życie zawierało elementy, które sprawiają, że czujemy się dobrze. Taka jest ludzka kondycja.

Na poziomie absolutnym, istnieje doskonałość w tym co jest, po prostu dlatego, że jest to prawda (czy nam się to podoba czy nie), ponieważ jest to sposób w jaki życie manifestuje się w tej chwili. Z absolutnej perspektywy mamy wszystko, czego potrzebujemy, ponieważ nasz pokój leży w nas, a nie w czymkolwiek, co osiągamy zewnętrznie, a co wkrótce przeminie i zmieni się, a zatem nie można na nim polegać w kwestii trwałego szczęścia. Wszystko jest dobrze jak jest, ponieważ nasz najgłębszy dobrobyt wynika z wiedzy, że nie jesteśmy naszą obecną sytuacją lub myślami i uczuciami, które ona tworzy, ale raczej obecnością, w której nasze doświadczenia się zdarzają, świadomością, która oświetla wszystko, czego doświadczamy.

Jeśli spojrzysz na przywódców duchowych, takich jak Dalajlama, Jezus, Matka Teresa i tak wielu innych, ucieleśniali oni radość i głębokie poczucie dobrobytu, podczas gdy w tym samym czasie prowadzili swoje życie jako zaciekli agenci zmian w świecie – pracując nad tym, aby uczynić świat lepszym.

Czy ciągnie was do aktywizmu i zmieniania świata zewnętrznego, czy ciągnie was do zmieniania własnego życia osobistego, bycie tym w pełni, prawda o tym kim jesteście w tym unikalnym wcieleniu, jest częścią nieodłącznej słuszności w tej obecnej chwili. Jeśli prawda w tym momencie jest taka, że pragniesz zmiany, to działanie z tej prawdy jest tym samym, co akceptacja, że ten moment jest doskonały taki, jaki jest. To doskonałe teraz zawiera to, kim jesteś w nim; jeśli ten ty jest kimś, kto chce, aby rzeczy były lepsze, wtedy praca na rzecz zmiany jest dokładnie tym, jak doskonałość tej chwili jest manifestowana.

Próbowanie i ulepszanie swojego życia jest aspektem zdrowia psychicznego; jest to forma agencji, której potrzebujemy, aby być zdrowymi. A jednak, ponieważ staramy się uczynić rzeczy lepszymi, nie oznacza to, że musimy toczyć wojnę z tym, jak jest. Możemy próbować stworzyć lepsze jutro, jednocześnie pozwalając, by prawda dnia dzisiejszego taka była. Te dwie rzeczy nie są sprzeczne.

Tak samo możemy dążyć do zmiany naszego życia bez przekonania, że życie, które chcemy stworzyć jest życiem, które mamy mieć lub do którego mamy prawo. Usuwając myśl, że tracimy na lepsze życie, które istnieje w jakimś równoległym wszechświecie, do którego nie mamy dostępu, pracujemy nad zmianą wiedząc, że to, co jest teraz, jest tym, co powinno być teraz, ponieważ jest to jedyne, co jest. Tam jest żadny inny życie który ty chybiasz na, tylko życie ty jesteś w.

I, my możemy starać się dla lepszych okoliczności bez wierzenia że te nowe okoliczności, jeżeli one przychodzą, zapewniają nam z trwałym szczęściem. Jakakolwiek nowa sytuacja się pojawi, ona również się zmieni i przeminie, a zatem nie można na niej polegać w kwestii naszego najgłębszego dobrobytu. Pracujemy, aby poprawić nasze życie, mimo że wiemy, że wszystkie sytuacje są nietrwałe.

Jesteśmy czymś więcej niż tylko treścią naszego życia, jesteśmy tajemnicą, którą jest samo życie. A mimo to pracujemy na rzecz wcielonej istoty ludzkiej, która żyje ziemską, skoncentrowaną na treści egzystencją. Możemy znać siebie jako nieskończoną jaźń, jednocześnie troszcząc się i w pełni doświadczając względnej jaźni.

Życie jest siecią paradoksów. Pragnienie, aby twoje życie było inne i świadomość, że twoje życie jest doskonałe w tej chwili, ponieważ jest to twoje życie w tej chwili (i dlatego nie może być inaczej), tworzy doskonały uścisk dłoni. Odczuwanie bólu serca, który przychodzi wraz z byciem człowiekiem i wiedza o radości i cudzie, jakim jest bycie żywym bez względu na to, w jakiej sytuacji życiowej się znajdujemy, zawiera, ponownie, doskonały uścisk dłoni. Żyjemy jednocześnie na względnej płaszczyźnie ludzkiej i na absolutnej płaszczyźnie boskiej. Jesteśmy duchowymi istotami w ludzkiej podróży i również ludzkimi istotami w duchowej podróży.

Wszystko to zostało powiedziane, czuj to, co czujesz, walcz o to, co ma dla ciebie znaczenie, pracuj, aby uczynić swoje życie lepszym, bądź tym, kim jesteś. Wszystko to jest w doskonałej harmonii z wiedzą, że rzeczy są dokładnie takie, jakie powinny być, na teraz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.