Recenzja: Rower gravelowy Niner RLT 9 RDO oferuje trochę więcej wszystkiego

Siedząc na końcu najwyższej drogi w Słowenii, pozwalam rowerowi zatrzymać się, by móc obserwować włoskie Dolomity. Otaczają mnie iglice z poszarpanego wapienia wyrastające z dywanów hiper-zielonych łąk alpejskich. Nade mną obserwuję, jak chmury przesuwają się nad szczytem Mangartu.

Dla wspinaczy jest to góra dla początkujących. Ale dla rowerzystów, wspinając się na ponad 2000 metrów, droga Mangart ma być jednym z Alp wielkich wspinaczek. Spędziliśmy 3 godziny w siodle dostać się do góry (z których jeden był prawdopodobnie spędził pstrykając zdjęcia tego niesamowitego miejsca). Na zjeździe spędziliśmy 18 minut.

Droga na szczyt prowadzi przez góry, podwajając się, gdy wspina się na szczyt. Na szczycie rozgrzewamy się przy zupie kapuścianej, po czym wciskamy się w kurtki. Wszystko, co pozostało do zrobienia, to odwrócić rowery, zwolnić hamulce i trzymać się mocno, gdy wzięliśmy ekspres węglowy z powrotem w dół do miasta.

Tej ostatniej jesieni Niner pomógł wspierać wymarzoną wycieczkę rowerową do Słowenii. Ludzie byli mili, jedzenie fantastyczne, a jazda na rowerze… cóż, też była fantastyczna. Podczas gdy Tyler jeździł na bardzo oczekiwanym MCR, którego recenzję znajdziecie tutaj, ja zamachnąłem się nogą na ich RLT 9 RDO. Linia RLT (Road Less Traveled) istnieje już od jakiegoś czasu; RDO (ich karbonowy rumak) jest najmłodszy w stawce. W tym roku Niner unowocześnił całą rodzinę RLT, wypuszczając zestaw z nowym karbonowym widelcem, mnóstwem punktów montażowych (aż 26!) i szerszym prześwitem na opony, który może pomieścić do 700x50mm lub nawet 650B x 2.0.

Była Jugosłowiańska Słowenia posłużyła jako niesamowite tło do przetestowania RDO. Zamki, jaskinie, błękitne jak pasta do zębów rzeki… aby dowiedzieć się więcej o jeździe w Słowenii, przejdźcie do naszego artykułu Where To Ride. W międzyczasie, oto przegląd tego, jak RDO poradził sobie z szutrem i brukiem w pięknej Słowenii.

Przegląd Niner RLT 9 RDO

Niner pierwotnie przedstawił stopowy RLT 9 jeszcze w 2013 roku. RDO (Race Day Optimized) to ich karbonowy model z najwyższej półki w linii RLT 9. Niner zbudował RDO dla kolarza, który lubi szybką jazdę i docenia jakość jazdy karbonu. Jeśli często jeździsz na szutrowych trasach typu “centuries” lub “ultras”, karbon zniweluje nierówności z czasem spędzonym w siodle. A na drogach rower jest naprawdę szybki. Ale wzięli też pod uwagę przeciętnego rowerzystę – kogoś takiego jak ja – który rzadko się ściga, ale chce elastyczności, aby móc wygodnie (i stylowo) pakować rowery, jeździć w trasy lub pokonywać dystanse.

Dane techniczne &waga rzeczywista

Rower demonstracyjny został dostarczony z napędem Shimano 105 2×11, z kasetą 11-32 z tyłu. To jest tak naprawdę ich średni zestaw z 2019 roku zamontowany na ramie z 2020 roku. Jeśli miałbyś kupić porównywalny rower z ich najnowszym zestawem, byłby on wyposażony w SRAM Rival 22 i kosztowałby Cię około 3700 dolarów. Topowa konstrukcja RDO jest wyposażona w SRAM Force i karbonowe koła za $6,600. Ale elastyczność jest tym, o co chodzi w RLT. BioCentryczny wspornik dolny RDO może zamontować 1x lub nawet być ustawiony jako single speed.

Wszystkie ramy RLT 9 są oferowane w 6 rozmiarach: 47, 50, 53, 56, 59 i 62cm. Jestem przeciętnym 5’10” facetem o średnim zasięgu i anatomii. Rama 56cm pasowała na mnie świetnie i doceniłem 16˚ luzu na kierownicy Easton EA50 AX.

Nie jest tak luźna jak Woodchipper Salsy (która ma 25˚), ale czuje się bardzo naturalnie podczas zmiany pozycji rąk między podjazdami i zjazdami. I zjeżdżaliśmy. Ten zjazd z Mangart Saddle? Osiągnęliśmy prędkość ponad 40 mph, pędząc jednopasmową drogą wojskową. Rower czuł się stabilnie i pewnie, gdy był schowany w dropie.

RDO prowadzi wszystkie kable wewnętrznie, przez ramę. Uwielbiam wygląd czystej ramy, wolnej od kabli i to, że wewnętrzne poprowadzenie kabli zmniejsza problemy przy spinaniu toreb z ramą. Ale wewnętrzne prowadzenie sprawia, że mój mechanik się poci. Na szczęście w RDO, wewnętrzne tuleje prowadzące prowadzą kable czysto przez ramę, więc nie trzeba już na ślepo szukać kabli. Twój mechanik będzie ci wdzięczny. A jeśli lubisz naprawiać rowery w domu, powinieneś być zadowolony z tego, jak łatwo jest je utrzymać.

Co więcej, wewnętrzne trasy mogą czysto pomieścić moduły aftermarketowe, takie jak sztyca dropper i akcesoria zasilane dynamem (które biegnie wewnętrznie przez widelec). Nasuwa się pytanie, czy przydałby Ci się dropper post? Być może, ale dla mnie prawdopodobnie nie. Ale to dlatego, że wypuścili MCR, który zachęca do tego rodzaju jazdy, a dropper post z pewnością byłby mile widzianym dodatkiem, gdy zabierasz go poza trasę.

Mówiąc o widelcach, jedną z największych aktualizacji w linii 2020 jest widelec węglowy Niners RDO, dostępny we wszystkich modelach RLT 2020. Wykorzystując najnowszy układ włókien węglowych Ninera, widelec jest wyposażony w dwa zestawy czterech przyłączy, które umożliwiają zamocowanie klatek ładunkowych do przewożenia jeszcze większej ilości sprzętu lub butelek z wodą w terenie.

W rzeczywistości RDO jest wyposażony w 26 przyłączy, co daje opcje mocowania świateł, klatek, błotników i bagażników. Podczas przejażdżki po Słowenii korzystaliśmy z toreb Roswheel, które dobrze przylegają do ramy dzięki grubym gumkom, ale gdybym miał kupić ten rower jako główny, poważnie rozważyłbym zakup nowej torby na ramę i torby bento Ninera. Obie przykręca się bezpośrednio do lutów ramy, aby uzyskać dopasowanie, które wygląda super czysto.

RDO jest dostarczany z obręczami stopowymi Stan’s NoTubes sparowanymi z piastami 100 i 142 12mm. Koła zostały wyposażone w opony 700×40 Schwalbe G-one Evo SS. Jeśli masz ochotę na grubą oponę, na suportach zmieści się nawet 50 mm opona lub 2″ opona do rowerów górskich 650B. Stockowa opona 700×40 była szybka na asfalcie, ale miała wystarczającą przyczepność na leśnych drogach, które znaleźliśmy w Słowenii.

Idealnym zestawem byłoby kupienie dwóch zestawów kół: jednego zapiętego z 650b i drugiego gotowego do jazdy szosowej z 700c. Używam czegoś podobnego w domu i doceniam możliwość przełączania się między nimi.

Rdzeniem RDO jest jednak ich Optimized carbon. Jest to kompozyt włókna węglowego marki Niner. Podobnie jak w większości rowerów z włókna węglowego z najwyższej półki, zoptymalizowano zagęszczenie włókien, aby uzyskać lekką, sztywną, a jednocześnie elastyczną ramę. Kosztuje ona nieco więcej niż jej stopowe i stalowe wersje, ale można zrzucić trochę wagi i uzyskać bardziej płynną jazdę. Testowany przeze mnie RDO, pracujący bezdętkowo, waży 20,64 funtów (9,36 kg) – bez pedałów. Oczywiście amatorzy wagi mogliby zrzucić jeszcze więcej dzięki karbonowym elementom.

Recenzja z jazdy Ninera RLT 9 RDO

Jeśli jeździliście na innych rowerach gravelowych, możecie nie zauważyć większego rozstawu osi. Przy 1030 mm (dla 56) jest on o 20 mm dłuższy niż rower, na którym jeżdżę w domu, ale dość “normalny”, z tylnym widełkiem łańcucha 425 mm (w poziomie). Jeśli przesiadasz się na RDO z szosy (lub crossa), ta dodatkowa długość prawdopodobnie sprawi, że poczujesz się wolniejszy w zakrętach. Ale to, z czego rezygnuje w sterowaniu i zwinności, oddaje w zgodności, komforcie i stabilności.

I to wszystko było dla mnie w porządku, ponieważ w Słowenii chodziło o zwiedzanie i odkrywanie, a zwiedzanie to piaskownica, w której czuję się najlepiej. Byłem w stanie nadążyć za Tylerem (w większości przypadków – zobaczcie słoweńskie bloopers reel). Ale jazda po nierównych odcinkach, po połamanych wapiennych drogach dla jeepów, była boleśnie nerwowa.

Ale to nie znaczy, że to wolny rower. Gdy przykładałem moc do korby, czułem, że rower się rozpędza – szczególnie na wzniesieniach – inspirując rowerzystę do łączenia zakrętów na podjazdach.

Podsumowanie? RDO jest sprawnym rowerem karbonowym, który stanowi pomost między zwykłym pakowaniem roweru a wiecznym “pedałowaniem do cholery”. Naszym zdaniem jest to strzał w dziesiątkę dla tych, którzy szukają sprawnego roweru do wszystkiego.

NinerBikes.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.